Jeśli film będzie taki jak pierwszy to Boże uchowaj

Próbowałyśmy z koleżanką obejrzeć chociaż tak dla beki, ale sie nie da sie...
Wiedźmina czytałam po kawałku, jak wychodził kolejny tom, w międzyczasie zapychając dziury czymkolwiek - fajne to było, jak rozciągnięte w czasie oglądanie ulubionego serialu

I ta adrenalina - dorwać książkę przed matką

Zaraz po "Wieży Jaskółki" przeczytałam wszystko hurtem, od początku. Warto było, miło wspominam, ale w ogóle mnie nie ciągnie z powrotem. Może trochę się boję porysowania wspomnień

Tak czy inaczej, Agmeszko - dobry pomysł przejechać całą serię za jednym zamachem, Dropsio - jesteś dokładnie w tym wieku, żeby potem dobrze Wiedźmina pamiętać
