Strona 258 z 466

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

: 17 sie 2015, 19:37
autor: dortezka
Pani Strzyga pisze:Dortezka, ale na jakiej podstawie wet Ci zabrania? :)
bo wiedział, co będzie go czekało??

a tak serio to jak się dowiedział, że Fifi&Rifi zostają to powiedział: "Pani Doroto, ale ja bardzo panią proszę.. ale baaardzo panią proszę.. Pani Doroto bardzo, bardzo proszę.. żadnych świnek więcej"
Ma rację trochę. Im więcej świnek, tym trudniej im idealne warunki stworzyć, tym trudniej wychwycić szybko choroby itp

Cosiek dojrzał! Jajka już ma! to teraz się będzie za świnkopanienkami oglądał :102:

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

: 17 sie 2015, 21:24
autor: Pani Strzyga
W sumie fakt...

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

: 17 sie 2015, 22:23
autor: Dropsio
dortezka pisze: Cosiek dojrzał! Jajka już ma! to teraz się będzie za świnkopanienkami oglądał :102:
Ale zachowuje się cały czas jak małe dziecko :lol:

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

: 18 sie 2015, 7:21
autor: Asita
To już mu tak zostanie :lol: Typowy facet :laugh:

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

: 18 sie 2015, 13:44
autor: Pani Strzyga
Dropsio pisze:
dortezka pisze: Cosiek dojrzał! Jajka już ma! to teraz się będzie za świnkopanienkami oglądał :102:
Ale zachowuje się cały czas jak małe dziecko :lol:
Bo pielęgnuje swoje wewnętrzne dziecko :D

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

: 18 sie 2015, 14:22
autor: Dropsio
Cosiek jest co raz bardziej wyluzowany - wczoraj znowu przyłapałam go na wywalaniu kopyt, w dodatku miał mnie w doopce :jupi: A przed chwilą przy mizianiu wywalił kopytka i zaczął przewracać się na plecki :love:

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

: 18 sie 2015, 19:07
autor: Asita
"Drap mnie po brzusiu..." :laugh:

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

: 18 sie 2015, 21:17
autor: Dropsio
Dzisiaj Cosiek... Nauczył się terroryzować Dużych. Chciał jeść. Co z tego, że nie skończyli jeszcze świeżego zielska. On chce jeść. Już. Teraz. Natychmiast. I gryzie pręty jak opętany. Udało mi się go zapchać skrzypem. A tak się cieszyłam, że Drops tylko quikał jak czegoś chciał... :roll: :szczerbaty:
E: Cosiek właśnie drze mordkę. Trzymacie mnie :lol:

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

: 18 sie 2015, 21:26
autor: dortezka
no co.. właśnie sprawdza, na ile sobie może pozwolić.. a że jest śliczny i uroczy, to na wiele :lol:

ja tam jestem twarda i jak nie dojedzą w większości pierwszego dania to może sobie Fifi quikać i quikać do woli (ale zła pańcia jestem :ups: )

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

: 18 sie 2015, 21:47
autor: Dropsio
Oprócz drapanka za uszkiem wyżebrał jeszcze suszoną babkę i arbuza. :lol: