Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
: 31 sty 2016, 15:04
Dziś Pipy totalnie mnie zaskoczyły.. Rano wstałam, nakarmiłam Grubsona, zaniosłam Małżowi pod kołderkę (P mówił, że trzeba rozpieszczać, no to rozpieszczamy!) i wzięłam się za sprzątanie smrodom.. Rifkę roznosiło po klatce (odkąd klatka z Pigi zajmuje dużą część ich wybiegu to ich nie wypuszczałam) więc ją wyjęłam.. sama nie bardzo chciała się ruszać, więc wyjęłam jej siostrzyczkę i zajęłam się sprzątaniem. Słyszę stukot pazurków ale się nie przejmuję i sprzątam dalej.. nagle patrzę, nie ma ich obok mnie! przekroczyły swoją niewidzialną granicę, wypuściły się po całym salonie, poszły do przedpokoju i zawitały nawet do kuchni! Smrody małe
Później dorzuciłam im Fretkę, Balbi i Pigi ale reszta trzymała się salonu raczej. A jak biegały gadając sobie! nigdy wcześniej tyle nie biegały, zawsze pod grzejnik się wysikać i do klatki leżeć. Troszkę się ich sików nawycierałam, ale warto było!
tak sobie biegamy jak nas pańcia z przedpokoju przegoniła (obiegłyśmy stolik i wróciłyśmy do przedpokoju.. hehehe..)


i wspólna przekąska przed śniadaniem

tak sobie biegamy jak nas pańcia z przedpokoju przegoniła (obiegłyśmy stolik i wróciłyśmy do przedpokoju.. hehehe..)


i wspólna przekąska przed śniadaniem
