Strona 257 z 445

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 30 sty 2016, 23:19
autor: paprykarz
Ups :ups: Ale na moment trafiłam :) Wiedziałam kiedy zajrzec :laugh:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 30 sty 2016, 23:23
autor: Dropsio
Dortezka powraca! Dawaj fotki włochatych zadków i Pigi. Teraz! :lol:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 30 sty 2016, 23:42
autor: dortezka
Dropsio pisze:Dortezka powraca! Dawaj fotki włochatych zadków i Pigi. Teraz! :lol:
no ładnie.. czyli chociaż Pigi nie ma włochatego zadka :neener:

nie ma zdjęć żadnych nowych :idontknow: nie było kiedy nawet pstrykać.. Pipki sobie odpoczywają po kolacji, Pigunia też. Dziś ma te oczka bardziej wyłupiaste (są takie dni, kiedy oczko jest lekko powiększone, a są dni, że bardzo). Ranka nadal spuchnięta. Jak dla mnie wygląda tak jak ze szwami, tylko szwów brak i są dwa małe strupki. Smarujemy rivanolem i Neomycinum a przy każdym dotyku tego Pigi szaleje.. wykręca się, rzuca do gryzienia (ale gdy czuje, że to moja ręka to stara się aby zęby we mnie nie trafiły)..

a od tamtego możecie mi wierzyć, że się nie uzależnię :neener:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 30 sty 2016, 23:49
autor: Asita
Dortezka, Ty źle rozumiesz: mają być fotki wszystkich włochatych tyłków plus Pigi w całości. Ale żeby Pigi nie miała włochatego tyłeczka to nikt takiego czegoś nie powiedział... :laugh:

Pewnie Pigi ma tam już uwrażliwione na brzusiu i się denerwuje nawet jak nie boli (bo przecież na pewno brzusio już nie boli :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: )

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 30 sty 2016, 23:50
autor: joanna ch
dortezka skoro już fejsbuczysz to możesz bez przeszkód wchodzić i komentować na moich Opowieściach :mrgreen:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 30 sty 2016, 23:51
autor: Siula
Niech szybciutko wszystko Pigulce znika i zarasta :fingerscrossed: :buzki: dla wszystkich tyłeczków włochatych :lol:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 30 sty 2016, 23:53
autor: balbinkowo
Nadal czekamy na zdjęcia :photo: :świnka2:
No, widzę że Asita ci tu już wszystko wyjaśniła :szczerbaty:
Biedna Pigutka... będzie lepiej :pocieszacz:
Ja Balbi na koniec męczarni zawsze daję coś dobrego, np. bazylię albo koperek, aby miała na co czekać ;)

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 30 sty 2016, 23:57
autor: Assia_B
Tak, zdjęcia to by się przydały. Zgadzam się, że już dawno nie było. Nie możesz tak ukrywać panienek przed nami, fanami.
Zaprosiłam Cię :-) Pieszczoch i Alvin też zapraszają na swoją stronę :-)

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 31 sty 2016, 0:01
autor: dortezka
no jutro spróbuję coś im pstryknąć :roll:

No chyba ją jednak boli.. kurcze.. sama już nie wiem.. jakby P przyjmował, to bym się nawet nie zastanawiała i jechała ale jak ma mnie świetna Z-C znów przyjąć to nie ma to sensu bo jej nie lubię (ale nadal podtrzymuję, że byłam spokojna w piątek :102: ).

Balbinkowo, Pigi to już jest taka rozpieszczona, że ja nie wiem jak ona sobie poradzi jak wróci do dziewczyn i będzie z nimi jadła.. przecież ona dostaje wszystko co jest w lodówce po troszeczku.. aż się sama jej dziwię, że ona jeszcze może patrzeć na pomidora, ogórka i sałatę rzymską bo od tego zawsze zaczyna.. a jeszcze ma cykorię, pietruszkę i buraczka + jakieś warzywko które dziewczyny jedzą :102:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 31 sty 2016, 12:49
autor: Assia_B
Oj tam, wróci do normalnego życia, bez obaw, ważne, że z koleżankami :)