Strona 257 z 468

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman i Foxiątko, Onyx i Wiewióre

: 07 lip 2015, 20:43
autor: Lilith88
Dropsio niektóre świnki nie mają instynktu samozachowawczego i jeśli Cosiek jest jak mój Wiewiórek to niestety go nie ma :P Wiewiór tak długo będzie się podkładał aż oberwie po zadzie, jedyny plus, że jest szybszy od wszystkich innych świnek i mimo wszystko tchórzliwy jak widzi zęby i zawsze dupkę wtedy nastawi żeby po pyszczku nie dostać. Z Czarnym jest to szczęście, że on nie gryzie tylko puka zębami, jak dostałam rykoszetem w palec za Wiewiórka to trzasnął mocno aż zabolało ale śladu nie zostawił najmniejszego a jak kiedyś dostałam od Geronimo za Tasmana to mi na ręce zawisł :? No ale Gery to morderca :lol:

Co u moich miśków? Hymm.. Śpią, jedzą, bobczą i takie tam. Gery ciągle zawinięty w koc ale chyba się tak izoluje, bo przegrzany nie jest wręcz chłodniejszy od reszty w związku z czym stwierdzam i apeluję: NIE ZABIERAJMY KOCYKÓW I NOREK NASZYM MISIAKOM W UPAŁY! :lol: Oni na prawdę się tak chłodzą/izolują od ciepła ;)

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman i Foxiątko, Onyx i Wiewióre

: 07 lip 2015, 21:06
autor: Dropsio
Haha, Cosiek też nadstawia doopkę, Drops też tylko trzaska go zębami, też śladów żadnych nie zostawia... Cosiek jak widzi, że Drops do niego podchodzi żeby go "uspokoić", to mruczy i kręci zadkiem jeszcze mocniej, jak Drops przechodzi do "ataku" to już w ogóle :lol: Także instynkt zerowy, ale mógłby się czasem czegoś nauczyć. Najwyraźniej jednak nie przeszkadza mu to bardzo, bo już by tak nie robił, bo uwierzcie, to jest piekielnie inteligentna bestia :P

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman i Foxiątko, Onyx i Wiewióre

: 07 lip 2015, 21:46
autor: dortezka
ja do apelu dołączę "nie golmy futer! to też izolacja!"

a tam, drobne sprzeczki w stadzie muszą być.. przecież to żywe organizmy. A myślicie, że u mnie to tylko sielanka..
najgorsze są młode.. one mam czasami wrażenie, że nie mogą na siebie patrzeć! a jednak żyją razem i mam nadzieję, że są szczęśliwe :love:

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman i Foxiątko, Onyx i Wiewióre

: 07 lip 2015, 22:12
autor: Lilith88
U mnie sprzeczek praktycznie już nie ma! Kurczę nie sądziłam, że kiedyś to napiszę ale mamy sielankę totalną :shock: Choć szok to by był dopiero jakby cała piątka razem mieszkała tak bezkonfliktowo :szczerbaty:

Taaa zostaw futro swojemu miśkowi! Na co Ci ono?!

Dorotezka szczęśliwe są na pewno :buzki:

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman i Foxiątko, Onyx i Wiewióre

: 07 lip 2015, 22:55
autor: dortezka
Lilith88 pisze: Dorotezka szczęśliwe są na pewno :buzki:
:redface: :buzki:
Lilith88 pisze: ale mamy sielankę totalną
:like:
i oby już tylko tak! :fingerscrossed:

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman i Foxiątko, Onyx i Wiewióre

: 08 lip 2015, 9:23
autor: Pani Strzyga
Ja swoim zostawiłam futro, więc są piękne i cudowne. Bo fryzjerka ze mnie żadna :D A chłodzą się na butli z wodą :D

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman i Foxiątko, Onyx i Wiewióre

: 08 lip 2015, 10:35
autor: Asita
Lilith88 pisze:Taaa zostaw futro swojemu miśkowi! Na co Ci ono?!
Jak to ma być izolacja od gorąca, to na siebie nałożę ich zgolone futro. Otwieram skup futra świnkowego :lol: Uszyję sobie taki kombinezon izolacyjny do samochodu, bo jak jadę z M., to mi zabrania klimę włączyć... :laugh:

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman i Foxiątko, Onyx i Wiewióre

: 08 lip 2015, 10:40
autor: Pani Strzyga
Asita pisze:
Lilith88 pisze:Taaa zostaw futro swojemu miśkowi! Na co Ci ono?!
Jak to ma być izolacja od gorąca, to na siebie nałożę ich zgolone futro. Otwieram skup futra świnkowego :lol: Uszyję sobie taki kombinezon izolacyjny do samochodu, bo jak jadę z M., to mi zabrania klimę włączyć... :laugh:
A potem w gazetach: Trójmiasto zaatakowane przez Yeti :laugh:

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman i Foxiątko, Onyx i Wiewióre

: 08 lip 2015, 10:49
autor: ANYA
Powiem wam ze swinki ktore sie sprzeczaja ze soba I kloca wcale nie musza sie nie lubic. Gdybym puscila swoje swinie razem to sie pozabijaja ale przez kraty sie przytulaja I chca byc razem.

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman i Foxiątko, Onyx i Wiewióre

: 08 lip 2015, 11:03
autor: Arya90
Ja się właśnie dziwiłam, bo wracam do domu raz, Teddy na butli z wodą, a Rico w kapciochu polarowym. Może faktycznie się tak izolował :shock: