CAVIARNIA

Poleńka jest dzielna w łykaniu probiotyku, zastrzyki..Kwik błagalny się z niej wydobywa.. Jeszcze jutro...

Stado ma szał macicy i pokój do dyspozycji:




Poleńka natomiast siedzi ze mną i przekłada się z boczku na boczek..Coś tam posiorbie z poidełka, podje, i znów leżakuje..
Waga stoi na razie. bo z 30.06 miała 949, a dziś 942. To normalne, ze jest taka przysypiająca???












Je, ale moim zdaniem mniej, niż normalnie. Strasznie się denerwuję..

Sądzę, że normalne, musi się bidulka wymęczona wyspać i odetchnąć tak ją wymęczono ale teraz będzie tylko lepiej

Człowiek jak chory też je mniej. Ważne, że w ogóle zajada i że waga stoi w miejscu Dzielna dziewczyna, jeszcze trochę i wymarzone wakacje

Serio z nią spałaś? Ja bym się bała, że przygniote...

Ona miała twierdzę na połowie łóżka, a ja gnieździłam się w nogach. Jednak spada mi z wagi 25 gramów już poszło precz..

Kati, to nie jest źle. Na pewno teraz spadnie troche, bo mniej je. Ale to bedzie tylko na chwile bo jest zmeczona po zabiegu. Za kilka dni najdalej zacznie jeść tyle co przed zabiegiem i nadrobi stracone gramy Nie ma stracha

Poza tym dochodzi stres po zabiegu itp. Daj jej trochę czasu... Obserwuj, podsuwaj ulubione smakołyki. Zresztą sama wiesz...

no przecież takie wahanie w ciągu doby to może być tylko sprawa wysikania się i nienażarcia.

Też myślę, że to normalne człowiek w chorobie też schudnie, więc nie martw się na zapas

Dokładnie nie zamartwiaj się
A kadetka niech je,bobczy,odpoczywa i szybko zdrowieje

Dwa dni mnie nie było a u Was tyle się działo Dobrze, że już po zabiegu
Jak dzisiaj Pola? Kilka dni po zabiegu może słabiej jeść bo minusem narkozy jest zatrzymanie jelit. Więc teraz musisz dać jej czas na ponowne rozruszanie Przez te kilka dni spokojnie możesz ją podkarmiać papką 3-4 razy dziennie nawet jeśli sama je. Ładne bobki robi czy suche i małe?