Strona 252 z 428

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo & Shimmer (chomiczek)

: 10 lis 2014, 20:25
autor: joanna ch
Czytam, czytam i nic nie rozumiem. Znaczy wszystko rozumiem ale i tak nic nie rozumiem, if you know what I'm sayin' :D

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo & Shimmer (chomiczek)

: 10 lis 2014, 20:28
autor: CocoChanell
ja!!! no ale.... jutro fotki tez sa ok :102:

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo & Shimmer (chomiczek)

: 10 lis 2014, 20:32
autor: dortezka
jasne, że chcemy fotki :D

ANYA, a może spróbuj to miejsce po kaszaku "wypalać" jodyną?? Po tym jak ostatnio otworzył się kaszak Balbinie (fakt, że był mniejszy niż ten Alfika).. Ale wet stwierdził, że spróbować możemy.. nic nie stracimy a zyskać możemy.. i.. kaszak otworzył się jakoś na początku października.. dziś jest listopad a kaszak póki co (tfutfu by nie zapeszyć) się nie odnowił! a zazwyczaj odnawiał się w ciągu 2 tygodni po wyciskaniu!

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo & Shimmer (chomiczek)

: 10 lis 2014, 20:39
autor: ANYA
Joanna bo to wcale nie jest takie latwe. A szkoci mowia: you know what I mean? caly czas powtarzaja jakby gadali z glupkiem

Dortezka a jak posmaruje to nie piecze czy cos? Ide w srode na kontrole to sie zapytam weta czy mi da i juz przetlumaczylam sobie jak jest jodyna :szczerbaty: iodine

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo & Shimmer (chomiczek)

: 10 lis 2014, 22:12
autor: dortezka
ANYA, jak rana jest świeża, to na pewno trochę piecze bo jest na alkoholu.. Balbina trochę grymasiła, ale nie piszczała ni nic.. ja jej patyczkiem do ucha aż w tej dziurze wierciłam, więc miała prawo grymasić :szczerbaty:
a kupisz to chyba w każdej aptece ;)

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo & Shimmer (chomiczek)

: 10 lis 2014, 22:25
autor: ANYA
Dortezka wlasnie znalazlam jodyne 2% w aptece :)
Narazie nie moge smarowac rany w srodku bo jest tam opatrunek, ktory jest wlozony w ten woreczek. Tak sobie mysle, ze na poczatek poprosze weta zeby to wyplukal jodyna i mi pokazal jak to robi. Alf raczej bedzie wrzeszczal az sasiedzi beda slyszec bo on sie czasami drze przy obcinaniu paznokci. Tzn sam mi podaje lapki do obcinania ale jak nacisne to piszczy a potem ze zdziwieniem stweirdza, ze nie bolalo. Jest przewrazliwony troszke.

Hamsterek ostatnio mi nie chce wychodzic z klatki. Chyba zapadl w sen zimowy. Wczoraj go poprostu zlapalam i wypuscilam. Pobiegal troszke i zaczal sie wspinac na kanape a potem do klatki :o gdzie sie podzial moj chomis ktory mi wlazil na rece i prosil zeby go wyjac? Dostal prezenty zamowione od pastuszka. Kapciochy i norki mini i je uwielbia. Od pierwszego wejrzenia sie w nich zakochal, ale od tej pory nie chce wylazic z klatki.

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo & Shimmer (chomiczek)

: 10 lis 2014, 22:28
autor: joanna ch
O! A to odmiana. Może naprawdę zamierza zahibernować? Od ilu stopni chomiki hibernują? Od 18? Czy iluś?

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo & Shimmer (chomiczek)

: 10 lis 2014, 22:31
autor: ANYA
joanna ch pisze:O! A to odmiana. Może naprawdę zamierza zahibernować? Od ilu stopni chomiki hibernują? Od 18? Czy iluś?
Nie mam pojecia ale u mnie jest cieplo w domu a on mieszka w akwarium wiec napewno nie marznie. Moze lubi spac w pastuszkowych mebelkach :think: Albo ktos mi podmienil chomika! Chyba ze nadal ma focha na mnie ze zakratkowalam mu dom i nie ma jak uciec? No mam nadzieje, ze ten maly wariat ktory scigal sie z cieniem po pokoju powroci.

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo & Shimmer (chomiczek)

: 10 lis 2014, 22:33
autor: dortezka
to podpytaj weta, choć pewnie nie raz przy Tobie używał, bo jodyna działa odkażająco i barwi przy tym na pomarańczowo ;)

a chomisiowi się nie dziwię.. cuda mu takie kupiłaś.. sama bym nie wychodziła z domu jakbym miała takie wyposażenie chaty :szczerbaty:

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo & Shimmer (chomiczek)

: 11 lis 2014, 11:27
autor: Bibelotka
Albo przeoczyłam, albo widziałam i nie ogarnęłam, ale nie widziałam chomikowych mebelków :(