CAVIARNIA

Ufff, a już się martwiłam! Niech tam kadetka Pola szybko dochodzi do siebie

Kochane Kobietki,
Pola wczoraj była jak szmatka, ale dziś szamie trawkę, pije, sianko je zapalczywie Ogóreczka skubnęła i arbuzika, ale sianko i trawa to jej priorytet. Dziś i jutro mamy kontrolę i podanie farmakologii.
Miała dwa ropnie - ten większy i jeszcze malutki
Pan doktor szukał przyczyny, zęby zbadał, korzenie na zdjęciu obejrzał, szukał ewentualnej przetoki z zębów, ale nic tam nie ma Pozostaje teoria zakłucia sianem
Spała dziś ze mną w moro-norce od Kimery. Od rana co chwilka coś szamie i słyszę pałaszowanie więc jest to balsam na serce me Spsikałam octeniseptem, zgodnie z zaleceniami.

Jak ma apetyt to dobrze
Niech szybko dochodzi do siebie

katiusha pisze: Pola wczoraj była jak szmatka

Mała kochana szmatka Niech szybciutko wszystko się zagoi, bo bikini na urlopie trzeba nosić

Przesyłam moc buziaków dla dzielnej pacjentki i jej wspaniałej opiekunki

"Cześć człowieki! Wczoraj zostałam poddana badaniom i barbarzyńskim zabiegom przeprowadzonych przez nieznanych mi sprawców
Duża mnie uwolniła i spałam z nią na człowiekowym wyleżu:



Zboczona Duża obudziła się i mnie po piątej!!! Zero wyrozumiałości dla mego steranego ciałka..



Obeszłam więc mój apartament:



Trochę się ogarnęłam:



Napiłam:



Pojadłam trawki:



Przyjęłam gości:




I siedzę i szamię sianko, bo się zmęczyłam tym porankiem..:

Dobre wieści a apartament pierwsza klasa

No łał! Nawet na przyjęcie gości znalazła chwilkę
Odpoczynek się należy

o kurde, ale to nagle wyszło... Ale co, bo chyba nie napisałaś, co wet robił z tymi ropniami?

No ropnie wyciete
Kochana Pola, ja tez wczoraj w nerwach byłam. Te nasze świnie to sobie wymyslaja atrakcje co chwila. To tak , zeby nam sie nie nudziło
Buziole dla Was

Wygląda cudownie Strasznie się cieszę, że po wszystkim i że Pola czuje się dobrze