Opowieści Świńskiej Treści -Pąszunio kombinuje

[jolka]

Warzyw nakupiliśmy a sobie nic smacznego... zapomnieliśmy...

standart ja wracam z siatą warzyw do domu, rozpakowuję i stwierdzam, ze znowu nic do jedzenia sobie nie kupiłam

[porcella]

Warzywa są pyszne

[jolka]

Warzywa są pyszne

ale ja mam potem wyrzuty sumienia , ze świniom zjadam ogorka np

[joanna ch]

no tak, w zimę ogóry u nas przysługują tylko świniom

[joanna ch]

wpisior:
https://www.facebook.com/opowiesciswinskiejtresci/

[katiusha]

Guantanamo jak ze snu! Tyle nowatorskich rozwiązań..Jadalne ściany

[joanna ch]

Btw właśnie próbowałam dorwać świnie na ważenie a te dziady wepchły się na pych we trzy pod półkę... Tylko Majki gniecionej smętne kwęki słychać... Nic to, poczekam aż się wywabią na jakieś żarło. Zastanawiam się czy ta zasłona to był dobry pomysł bo teraz jakoś rzadko świniaki widzę A z bocznej kuwety odkrytej na ataki ptaków drapieżnych, moje, godzilli itp w ogóle przestały korzystać... Choć w sumie śmiesznie wyglądają wyłażąc spod kurtyny, Majka szczególnie, bo jej się grywka zaczesuje do tyłu

[porcella]

Och, wreszcie mają takie otoczenie, jakie lubią - mogą się schować i nie pokazywać wcale nikomu

[Asita]

Ja też uważam, że świnie powinny mieć swoje ustronie

[dortezka]

uwielbiam zaczesy np. norkowe świnek i ten zdziwiony wyraz pyska z czego ja się tak rechoczę

ale Clatcatraz rozbudowany.. no Ci więźniowie nie mogą narzekać.. no chyba, że na za małą plażę i nie jadalne ściany