Strona 26 z 37

Re: Re:Abba i Psotka :) (April* za TM)

: 15 sie 2016, 21:33
autor: Alex
:lol: jaki sus do domu :lol:

Re: Re:Abba i Psotka :) (April* za TM) - new fotki str 25

: 16 sie 2016, 21:28
autor: AnitaEwelina
Fajne świnki :) Psotka wyglada imponująco normalnie jak z katalogu z tą trawką :) Abba biedna że ciągle coś ją męczy. Moje laski zdrowe i nawet myślimy o powiększeniu stada ale o pieska ;) zobaczyny czy skoro z nami ciężko im się oswoić to może szczeniaczek przełamie lody :szczerbaty:

Re: Re:Abba i Psotka :) (April* za TM) - new fotki str 25

: 17 sie 2016, 9:06
autor: joaś
super skok :lol: uwielbiam takie świńskie zdjęcia, człowiek się przymierza, ustawia ostrość - a świnia wtedy hyc! i powstaje wymaz-rozmaz a nie zdjęcie. tu i tak jest pięknie, bo to jest ewidentnie wymaz-rozmaz piętaszków :love:

Re: Re:Abba i Psotka :) (April* za TM) - new fotki str 25

: 17 sie 2016, 18:14
autor: Kropcia
:love: :love: już nie mogę się doczekać jak któregoś dnia je wymiziam <3

Re: Re:Abba i Psotka :) (April* za TM) - new fotki str 25

: 06 wrz 2016, 7:53
autor: dortezka
a masujesz ten kanalik? u Fifi mojej też czasem się przytyka.. wet kazał masować i póki co jest ok.. Czasem jak widzę, że zaczyna oczko łzawić to masuję parę razy dziennie i szybko mija już bez żadnych kropel :)

Re: Re:Abba i Psotka :) (April* za TM) - new fotki str 25

: 26 wrz 2016, 17:21
autor: Chmurek
dortezka pisze:a masujesz ten kanalik? u Fifi mojej też czasem się przytyka.. wet kazał masować i póki co jest ok.. Czasem jak widzę, że zaczyna oczko łzawić to masuję parę razy dziennie i szybko mija już bez żadnych kropel :)
Tak masuje, zdarza się że częściej niż raz dziennie. U mnie nie jest tak że się czasem przytyka - ono jest przytkane cały czas jeżeli nie stosujemy kropel. Przy stosowaniu max 2 tyg. przerwy.
Doszło do tego że mamy specjalny preparat do pielęgnacji okolic oczu dzięki któremu śpiochy schodzą gładko. Lepiej niż na wacik z wodą/rumiankiem/świetlikiem.

A teraz Abba mi dołożyła zagwostkę bo mamy chyba pierwszy raz wzdęcie. Świnek na szczęście je wszystko, ale jest taki nieswój. Wczoraj podkulała łapki, kwikała, jak dotknęłam jej brzuszka wieczorem to był pisk, boby luźne, maziaste. Przed północną leciałam do apteki bo espumisan dla niemowląt - pomogło. Dzisiaj obserwujemy - jest lepiej bez kwikania apetyt jest, ale łapki czasem podkurcza jak do jutra rana nie wróci do normalności to idziemy do weta.

Dobrze że z Psotą wszystko ok :) Na drugi raz obiecuje że foty wrzucę. Zwariuje z tym prośkiem. Cieszę się tylko że ktoś na zoobotanice podpowiedział mi że dr Dziwak przyjmuje na Zakładowej we Wrocławiu - to rzut beretem ode mnie i pierwszy raz nie będzie wycieczki przez pół miasta

Re: Re:Abba i Psotka :) (April* za TM) - new fotki str 25

: 27 wrz 2016, 14:29
autor: AnitaEwelina
U mnie raz Beza miała wzdęcia i tez nie bardzo wiedziałam po czym, bo cały czas jedzą razem podobnie. Espumisan w kropelkach pomógł. A jak Abba? Pomogło? Ja teraz byłam trochę chora i laski mocno zaniedbane - widać, że leń z tej mojej córeczki. Mąż narzekał, że woda ciągle stara w poidełku, że trawy jej się zrywać nie chciało i .... "wszystko musiał robić sam..." (na moje troszkę przesadza, bo nie ma z nimi aż tyle roboty - ale cieszę się, że trochę się nimi zajął).
Psotka pewnie urosła??? ;) Ciekawe czy dogoniła wielkością Abbę? Maluchy szybko rosną a moja Krema już prawie taka jak Beza...
Pozdarwiamy :buzki:

Re: Re:Abba i Psotka :) (April* za TM) - new fotki str 25

: 27 wrz 2016, 19:24
autor: Chocolate Monster
U mnie nigdy wzdęć nie było

Re: Re:Abba i Psotka :) (April* za TM) - new fotki str 25

: 27 wrz 2016, 19:33
autor: Chmurek
AnitaEwelina pisze:U mnie raz Beza miała wzdęcia i tez nie bardzo wiedziałam po czym, bo cały czas jedzą razem podobnie. Espumisan w kropelkach pomógł. A jak Abba? Pomogło? Ja teraz byłam trochę chora i laski mocno zaniedbane - widać, że leń z tej mojej córeczki. Mąż narzekał, że woda ciągle stara w poidełku, że trawy jej się zrywać nie chciało i .... "wszystko musiał robić sam..." (na moje troszkę przesadza, bo nie ma z nimi aż tyle roboty - ale cieszę się, że trochę się nimi zajął).
Psotka pewnie urosła??? ;) Ciekawe czy dogoniła wielkością Abbę? Maluchy szybko rosną a moja Krema już prawie taka jak Beza...
Pozdarwiamy :buzki:
Abba lepiej - zdecydowanie lepiej na tyle, że nie szłam dzisiaj do weta. Wcina wszystko normalnie, w ogóle nie leży na boczku, podkurczania łapek nie zaobserwowałam. Mam wrażenie, że ją to trochę osłabiło, ale widzę że w porównaniu do wczorajszego dnia ma więcej sił. Wzdęcie nie mam pojęcia po czym mogło być - nie dostają kapusty, brukselek, kalarepy - wiem ze to Abbie nie służy nawet nie kuszą mnie te rzeczy w warzywniaku.

Psota urosła fantastycznie! jak przyszła do mnie w maju ważyła 302 g. pod koniec czerwca już 476g, a wczoraj 776g!
Kawał prośka z niej. Znowy piszę w biegu więc nie mam fotek ... obiecuje poprawę :D

Re: Re:Abba i Psotka :) (April* za TM) - new fotki str 25

: 06 paź 2016, 7:22
autor: katiusha
Czasem niedyspozycje wzdęciowe po prostu się pojawiają :idontknow: Kciukam jednakże za ich brak :fingerscrossed: :fingerscrossed: