Strona 250 z 445

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 27 sty 2016, 22:38
autor: Dropsio
Mogła odejść, ale to dzielna świnia, da radę z każdym choróbskiem! Dla swoich Dużych będzie walczyć z całych sił :)
Kciukamy też za Balbinkę, oby to nie było nic poważnego jednak...

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 27 sty 2016, 22:47
autor: dortezka
Asita pisze:A Balbisia? Co tam z tym serduszkiem? Nie wiedziałam w sumie że kaszel jest oznaką choroby serducha... :?
no jest jest.. kiedyś to było bardzo rzadkie.. po rzęziła, kaszlnęła i spokój na miesiące więc do tej pory była tylko osłuchiwana i nic nie wyszło.. ale teraz to już często kaszle (parę razy w tygodniu) więc już na 100% to serduszko, a żeby zdiagnozować dokładniej to trzeba zrobić echo.. echo mamy na 19 na drugim końcu Wrocka więc nie ma opcji by być tu i tu.. i jak ja mam wybierać pomiędzy świnkami?? :(

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 27 sty 2016, 22:53
autor: balbinkowo
Jeśli u Pigielki szynka nie jest zaczerwieniona (było by widać i przy ciemnej skórze) to myślę że dzień później nic nie zmieni. Jedźcie spokojnie z Balbi na echo, my trzymamy mocno kciuki aby to nie było nic poważnego :fingerscrossed: A w piątek pojedziecie do Zwierzyńca. Nam kazał zdjąć szwy 10 dni po zabiegu, ale że była to niedziela, to w 11. dobie się zjawiłyśmy, no i on nie widział tego wcześniej, może też by kazał wcześniej przyjechać :idontknow:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 27 sty 2016, 22:58
autor: Asita
Aaa, myślałam, że echo też u P. Kurteczka... Myślę, że gdyby było coś złego, to nawet na czarnej skórce zaognienie byłoby widać. A jak dotykasz to jest gorące? Chociaż nie wiem, czy stan zapalny jest gorący... Może to rzeczywiście reakcja na te wewn i jak się wchłoną zupełnie, to wtedy opuchlizna zacznie schodzić. W sumie to nie zadrapanie tylko cięcie operacyjne było, komórki potrzebują się zregenerować a zanim to, to opuchlizna jest. U człowieka to samo. Oby wszystko ładnie poszło. Szkoda że P nie będzie w pt ale przecież inny wet krzywdy Pigi nie zrobi :fingerscrossed:

Balbisiu, nie kaszlaj, niech serducho zdrowe będzie :fingerscrossed:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 27 sty 2016, 23:03
autor: dortezka
w sumie na zdjęciu z lampą to ja widzę lekko czerwone.. albo już sobie więcej wmawiam niż widać :think:

Obrazek

żółte to oczywiście jodyna :szczerbaty: Balbinkowo.. tak to mniej więcej wyglądało i Balbisi?

te wewnętrzne chyba się w ogóle nie wchłoną skoro jest uczulenie? P coś wspominał o wypadających przez tą rankę sznureczkach, tak jakby właśnie te wewnętrzne miały być odrzucone przez organizm i wydalone? :think:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 27 sty 2016, 23:17
autor: balbinkowo
No, mniej więcej tak, tylko bardziej czerwone było u nas. Ale z zewnątrz to wam chyba dał szwy niewchłanialne, bo te nasze były fioletowe i miękkie, a te widzę że są zielone :think:
Z tego co P. mówił, to te szwy mają ziarninować, bo wtedy można je wyjąć, organizm chce się ich pozbyć. I tak też było u Balbiśki mojej, pod strupkami była ropka i szwy wewnętrzne, które on wycinał i wyjmował, rankę czyścił, łyżeczkował i zapodawał maść i jodynkę.

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 27 sty 2016, 23:43
autor: Asita
Dortezka, tam nie jest czerwono :) Wygląda że jest ok jak dla mnie. Może to te wewn właśnie są wypychane?

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 28 sty 2016, 0:47
autor: joanna ch
Łojejku jaki brzusio biedny naciągnięty... U Buni to wyglądało identycznie.

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 28 sty 2016, 6:31
autor: Assia_B
Biedne dziewczyny :sadness: Trzymam kciuki za Balbinke, żeby to serduszko to był jednak fałszywy alarm :fingerscrossed:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 28 sty 2016, 8:31
autor: katiusha
Też czerwieni nie widzę :roll: Trzymam kciuki za obie damessy :buzki: :fingerscrossed: