CAVIARNIA

Czarny, jaki wyleż
Wiewiórek jest dzielnym wojownikiem o sianko

No jak siano nie chce dać za wygraną to co zrobisz

Foxiątko się dziś kilka razy darło niemiłosiernie, już się bałam, że Tasiek postanowił zacząć go podgryzać, że może nowe mebelki tak zadziałały na niego czy coś Ale nie Foxiątko zawsze głośno daje znać o sobie i o tym, że mu się coś nie podoba, taki panikarz mały i jak tylko coś się dzieje to alarm jakby się paliło No i okazało się że Tasiek się chce razem z nim wepchnąć do domku i stąd ten wrzask. Tasiek nawet nie chciał go wyrzucić tylko razem z nim tam siedzieć ale że mały mu dał do zrozumienia, że ma za duże dupsko to Tasiek się za każdym razem grzecznie wywleka, nie ma żadnych zębów, ba nawet nie ma próby wygonienia małego. Jak ja się cieszę, że oni się tak kochają

Już sobie wyobraziłam tą awanturę, jaką robi Foxiątko, jak Tasiek się ładuje do domku

Ojojoj, no to duecik doskonały! Jak ja bym chciała, żeby Dropsik tak ładnie ustępował Cośkowi... Ale nie, on wpada jak torpeda do domku/pod hamak/etc. cykając zębami a przerażony Coś wylatuje drugą stroną z gruchaniem
A Wiewiór... Ojojoj, moja świnka-marzenie, i z wyglądu (kocham rozetki, kocham agutki ), i z charakterku
Czadowe te domki! Muszę pomyśleć i chyba też takie chłopcom sprawię

Wiewiórek

U nas panikarzem jest Jackson. On piszczy i skrzeczy nawet jak wiatr mocniej zawieje...

Dropsio domki to strzał w dziesiątkę, mam też polarowe i oni je uwielbiają dlatego teraz wiem, że żaden komplecik bez domku się nie obejdzie, są bardzo mięciutkie
Wiewiór ma to coś, no i ja też uwielbiam rozetki w końcu to przypadek, że mam inne świnie, miały być dwie rozetki a mam pięć świń i tylko jedną poczochraną

Asita ja się naprawdę już wystraszyłam, że to zęby Taśka krzyki powodują to tylko histeria malucha

Wiecie co on tak krzyczy ciągle i o wszystko a jak woła jeść to takie piski straszne, że głowa pęka, zupełnie inaczej niż cała reszta, tak przeciągle, głośno i aż wierci w głowie ten dzwięk Straszne to ale i rozbrajające

Będąc przy piskach i innych dźwiękach przez prosiaki wydawanych... Jeszcze jakiś czas temu byłam przekonana, że wszystkie świnie gadają tak samo... A jak się któryś z chłopców moich drze, to od razu wiadomo, który to.

Prawda! JA też poznaje głosy moich panów Ale czasem się pomylę

Tasiek z Foxiątkiem leżą razem w domku Matko to jest para idealna

Malucha nie widać, bo Tasiek go zasłania niestety


A tu widać jak Tasieniek wyszedł do mnie, że był w domku