CAVIARNIA

Napewno się wybudzi innej opcji nie ma!

Przyszłam dowiedzieć się co z malutką????
Wiadomo już coś????

Qrde...Mój PTSD to przy tym napięciu pikuś..On jest "oswojony" a teraz z nerwacji już dwa razy pawia puścilam...Czekam..
Ale może jak nie szybko dzwoni, to żadna tętnica, nerw i co tam jeszcze wymieniał nie zostało przypadkiem rozcięte, jak mówił o ryzyku..

Na pewno nic się nie dzieje złego skoro nie dzwoni a wybudzenie musi chwilę potrwać.

Będzie dobrze! Wybudzi się na pewno i już niedługo będzie z Tobą, cała i zdrowa

Musi być dobrze

Powiem Wam, że takiej ciszy w klatce jeszcze nie było. Wszystkie siedzą i czekają.Nawet z klatki nie wychodzą..

nie zazdroszczę tego strachu...trzymam kciuki i czekam na dobre wiadomości...

Trzymam kciuki. Weszłam właśnie szybciutko zobaczyć co słychać, bo w pracy jestem. Będzie dobrze!

czekam Kasiu z Tobą