dortezka pisze:
wylądowała w osobnej klatce, czy nadal dajesz jej szansę?
Definitywnie ostatnia szansa.
Dziś w nocy było mega spokojnie, chyba stęskniły się za legowiskami, bo każda spała i nie było żadnych pisków. Najgorsze, że nie wiem jak to było w ciągu dnia, ale widzę, że Zula je, może za dużo swobody w klatce nie ma, bo musi uważać na Szkatułę, ale raczej leżą albo jedzą.
Fajnie by było jakby się dogadały albo chociaż Zula tak przeraźliwie nie piszczała. Klatka-karcer stoi i czeka na postrach
Zrobiłam i nawet półkę, myślałam, że Zula będzie miała gdzie uciec...niestety pierwsza odkryła ją Szkatuła
"Pragnienie nie ma szans. Poidło."
Te dwie małpy są udane
Zajadają korzeń mniszka
Film ze zwiedzania klatki:
https://www.youtube.com/watch?v=Pmg6sBFyU9c
edit.
Drugi film:
https://www.youtube.com/watch?v=Io5sI4s ... e=youtu.be
No i chyba już wiem jak wygląda dzień...właśnie pogoniła Zulę...za nic...i zgrzyta zębami...może się powtarzam ale nie wiem czy coś z tego będzie. Ciekawe jak noc