Strona 243 z 627
Re: Puchate Siły
: 31 paź 2016, 17:04
autor: porcella
Sosnowa, mam pudełko motylków z darów! Chcesz, to bierz. <wiem, o czym mówisz, Marcel tak miał latem, teraz już go nie pozwalam kłuć bez niezbędnej potrzeby. Biedulka...
Re: Puchate Siły
: 31 paź 2016, 17:49
autor: sosnowa
Bardzo dziękuję, dziś się okaże co jej jest i co będzie dostawała oraz jak.
Ten ornipural to normalnie podskórnie podaję, a kroplówka z soli fizjologicznej jest. Najgorzej reaguje na kroplówkę, ale ornipural najbardziej boli. tak podawała zastrzyki dr Zybert, znaczy jedno wkłucie, chyba normalną igłą, ale zmieniała strzykawki. Ja bym się bała,że coś zrobię źle,
dziś się wyraźnie gorzej czuje, nie wiem, co będzie.
Niedługo jedziemy na usg. Dziś konsultacja tylko u małej Kasi, ale w razie czego ma dzwonić i się radzić. Boimy się o nią bardzo.
Re: Puchate Siły
: 31 paź 2016, 17:50
autor: martuś
Sosnowa tylko dopytaj się w MV czy to można mieszać z innymi lekami i czy można podawać rozcieńczone. Jeśli tak to najlepiej strzelić jej strzykawkę płynu i w to dać bolesny lek.
Mnie osobiście przerażają kroplówki podskórne u świnek ze względu na grubą skórę i małą ilość tkanki podskórnej.
Re: Puchate Siły
: 31 paź 2016, 18:28
autor: paprykarz
martuś pisze:Sosnowa tylko dopytaj się w MV czy to można mieszać z innymi lekami i czy można podawać rozcieńczone. Jeśli tak to najlepiej strzelić jej strzykawkę płynu i w to dać bolesny lek.
Mnie osobiście przerażają kroplówki podskórne u świnek ze względu na grubą skórę i małą ilość tkanki podskórnej.
No właśnie chodziło mi o to o czym Martuś pisze

Re: Puchate Siły
: 31 paź 2016, 20:30
autor: sosnowa
Już po. Mogło być gorzej. Ostry stan zapalny wątroby i okolic reszta jamy brzusznej ok. Leki jak były, znosi je lepiej. Niestety kroplówka nieodzowna.
Re: Puchate Siły
: 31 paź 2016, 21:29
autor: porcella
Oj biedni Wy... ale co, żółtaczkę ma??? wirusówka jakaś? Czy znowu zatrucie od niewiadomoczego? Granulka granulatu spaskudzona? Kurczę, co to sa za nieprawdopodobnie delikatne stworzenia.
Trzymam mocno.

Re: Puchate Siły
: 31 paź 2016, 22:47
autor: sosnowa
Źółtaczki nie.ma. W.ogóle transaminazy ma.ok, czyli to jest coś innego niż miała Turbulencja. Gorączki nie ma, apetyt świetny. Wzdęcia i częstsze przebywanie w norkach to jedyne.objawy.
Re: Puchate Siły
: 01 lis 2016, 8:43
autor: diefenbaker
Mocno

Re: Puchate Siły
: 01 lis 2016, 9:03
autor: jolka
matko jedyna co z tymi świniami? co wejde na wątek to problem

Trzymaj się sosnowa

Re: Puchate Siły
: 01 lis 2016, 11:57
autor: dominika45
trzymamy
