Hejka,
Stadko szczęśliwe, dostawa jadła i podłoża w drodze. Komp oddałam do serwisu z miną "blondynki" - "EEEeeee, noooo....Nie włącza się..?". Telewizor mój tata i mama zasponsorowali

Staś z otwartą papuchą wczoraj obejrzał film w 3D.
Na trochę się z Wami rozstanę, gdyż w czwartek po południu jedziemy na wczasy "do lasu i leśnego domku" Będę robiła foteczki urlopującemu sie stadku
Cały lipiec moczenia pupy w jeziorze i wycieczek "po zioło". Jak gdzieś dorwę możliwość, to sie na pewno odezwę, bo nie ma tam wifi
Z pewnością odezwę sie też przed wyjazdem
