U nas to wygląda teraz tak:
"wybieg"

szpary pod i za szafką zatkałam kocem tak, aby prosiak na pewno tam nie wlazł
Tutaj uszyta wczoraj przeze mnie osłonka chroniąca przed uderzeniem łapką przy wychodzeniu i wchodzeniu do klatki (wypełnione watoliną)
pseudo półeczka, czyli plastikowe pudełko i zarzucony na nie norko-tunelik (gdyby ktoś być zainteresowany jak zrobić - PW

)
paśnik i poprzewlekane między pręty gałązki z brzozy
Tu jeszcze widok z przodu
Planuję jeszcze uszyć usztywniany hamaczek
