Strona 25 z 27

Re: Prunella [*] Markiza została sama [Wawa]

: 03 sie 2015, 8:59
autor: Cynthia
Smutne wieści :sadness:

Skoro dla Markizy potrzebny kastrat to może George :idontknow:

Re: Prunella [*] Markiza została sama [Wawa]

: 03 sie 2015, 14:30
autor: sosnowa
:candle:
Strasznie mi przykro, przegapiłam ten dramat.
Prunelko, nigdy Cię nie zapomnę. Stałam nad Tobą długo zimą w Medicavecie jak siedziałas sama i patrzyłaś na mnie mrużąc oczko. Serce mi się do Ciebie wyrywało. Malutka, dzielna i śliczna świnko

Marta, dzięki Tobie ona zaznała w życiu miłości, zmieniłaś dla niej świat. I nie jest on jednak wredny, skoro żyją na nim tacy ludzie.

Re: Prunella [*] Markiza została sama [Wawa]

: 03 sie 2015, 16:14
autor: ognista koza
Prunelko :swieca:

Re: Prunella [*] Markiza została sama [Wawa]

: 03 sie 2015, 17:36
autor: silje
:(
Dla Purnelki :swieca:

Re: Prunella [*] Markiza została sama [Wawa]

: 03 sie 2015, 18:11
autor: Gaja
Smutni mi :sadness:
Prunellko, będziemy pamiętać o Tobie :swieca:

Re: Prunella [*] Markiza została sama [Wawa]

: 03 sie 2015, 19:39
autor: matysia
Smutno. Dobrze źe się juź malutka nie męczy :swieca:

Re: Prunella [*] Markiza została sama [Wawa]

: 03 sie 2015, 21:21
autor: Luna_Luna
:candle:

Re: Prunella [*] Markiza została sama [Wawa]

: 03 sie 2015, 22:31
autor: Chrumka
:swieca: dla Prunelci...

Re: Prunella [*] Markiza została sama [Wawa]

: 03 sie 2015, 23:01
autor: Jack Daniel's
:candle:

Re: Prunella [*] Markiza została sama [Wawa]

: 03 sie 2015, 23:35
autor: pucka69
23.07
matysia pisze:No tak. Byle sie mała nie męczyła. Ale moźe skoro jest diagnoza to leki zadziałają. Z dnia na dzień chyba nie naleźy iczekiwać radykalnej poprawy :fingerscrossed:
25.07
matysia pisze:Choć. Małe kroczki. Byle się malutka nie męczyła.
03.08
matysia pisze:Smutno. Dobrze źe się juź malutka nie męczy :swieca:
Wybacz, ale nie przesadzasz czasem?