Strona 240 z 627

Re: Puchate Siły- trzecia rocznica zaświnienia

: 24 paź 2016, 9:26
autor: katiusha
Obrazek

Re: Puchate Siły- trzecia rocznica zaświnienia

: 24 paź 2016, 17:58
autor: Chocolate Monster
Sto lat! :prezent:

Re: Puchate Siły- trzecia rocznica zaświnienia

: 25 paź 2016, 7:15
autor: sosnowa
Bardzo dziękujemy za życzenia.
Grawiśka wróciła wreszcie całkowicie do dawnej formy. Jest tylkonbrudna okropnie, zwłaszcza przodzik zgroza po tych wszystkich dokarmianiach, ale boję się ją zbyt inwazyjne czyścić, poprzestanę na razie na chusteczka higienicznych.
Natomiast nie podoba mi się Murgatroida. Jest jakby osowiała, dużo siedzi w norce ma często wzdęcia i bolesny brzuch. W czwartek obie damy odwiedzą mv.

Re: Puchate Siły- trzecia rocznica zaświnienia

: 25 paź 2016, 8:14
autor: martuś
Jejku u Was też zawsze coś :( Czemu te świnie nie mogą być zdrowe tylko co chwilę jakaś choruje :levitation:

Re: Puchate Siły- trzecia rocznica zaświnienia

: 25 paź 2016, 9:11
autor: sosnowa
No tak to niestety wygląda. Mam nadzieję, że z Murgą ok, ona jest w ogóle spokojną świnką, poza atakami zrzędzenia i donosicielstwa.

Re: Puchate Siły- trzecia rocznica zaświnienia

: 25 paź 2016, 19:38
autor: katiusha
Albo liderowaniem w greckim chórze... Murga! Nie dziwacz! :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Puchate Siły- trzecia rocznica zaświnienia

: 26 paź 2016, 8:29
autor: sosnowa
Liderowanie w greckim chórze to taka elegancka nazwa zrzędzenia i donosicielstwa :laugh: :laugh: :laugh:

Re: Puchate Siły- trzecia rocznica zaświnienia

: 26 paź 2016, 11:17
autor: katiusha
Obrazek Przynajmniej brzmi tak... artystycznie :lol:

Re: Puchate Siły- trzecia rocznica zaświnienia

: 26 paź 2016, 15:46
autor: diefenbaker
Spóźnione, ale szczerze życzenia z okazji doświnienia :prezent: Duużo zdrowia przede wszystkim i humoru. Murga pewnie zazdrosna, tyle zainteresowania Grawą ostatnio... oby były zdrowe obie i cała reszta stada też :buzki:

Re: Puchate Siły- trzecia rocznica zaświnienia

: 26 paź 2016, 21:56
autor: Moje Siubutki
Hej
Szkoda, że nie było czasu dziś porozmawiać podczas spotkania, akurat zbieraliśmy się z Kajtkiem do powrotu. Mam nadzieję, że labo świnki czują się znakomicie. Kajtek pozdrawia panienki. Szkoda, że dziś ich nie było bo mały nie był dziś podłączony i byłoby to interesujące i namiętne spotkanie.