CAVIARNIA

Nie, no Czarny "de best"
Gery spojrzał Ci w oczy i pomyślał: "kocha, nie kocha...dobra, idę jeść!"

albo "rzuciłabyś coś człowieku a nie tylko siedzisz i się patrzysz.."

Wolę pierwszą opcję ale druga jest bardziej prawdopodobna

Albo: "widziałem, jak smarowałaś masłem Czarnego, ciekawe, co dla mnie kombinujesz..."

nie no padłam Gerego na razie tuczę może on dlatego tak uparcie trzyma linię

I masz odpowiedź! Żadnych wetów nam nie trzeba, same znajdziemy przyczynę dolegliwości naszych futerek

Asita pisze: "widziałem, jak smarowałaś masłem Czarnego, ciekawe, co dla mnie kombinujesz..."

zeszłam

Dokładnie tak Asita! My same jesteśmy najlepszymi specami od świnek

A co do sianka od P. Roberta, to nie widzę ostu w nim tym razem, sama miękka trawka + dużo ziółek ale jeszcze się nie dokopałam do drugiej kostki, Darek przyjdzie to wyjmie tą z wierzchu i zobaczę jaka jest ta pod spodem. P. Robert pytał jakie chce czy tego roczne czy może być jedna kostka zeszłorocznego, bo miał popakowane akurat worki pół na pół i powiedziałam, że fajnie by było dwie tegoroczne ale jak będzie szybciej to pół na pół to takie więc nie wiem co mam pod spodem dopóki nie zajrzę. Jakbyś chciała bezostowe tegoroczne to chyba wystarczy powiedzieć przy zamawianiu

Asita pisze: "widziałem, jak smarowałaś masłem Czarnego, ciekawe, co dla mnie kombinujesz..."

Lili wysmarowała całe masło na Czarnego, więc dla reszty margaryna została

Lilith, Czarny podskakuje jak ta gąsienica z "Dawno temu w trawie"?