CAVIARNIA

Pigulko, trzymaj się dzielnie Też nie wiadomo, po co jej ten guz...

Oj, Miss Pigi, proszę nie martwić Dużej tylko ładnie jeść, żeby jeszcze nabrać siłki przed zabiegiem
Dorotezka trzymamy mocno, mocno kciuki z dziewczynami za środę
Będzie dobrze, musi być, tak sobie powtarzaj, potęga umysłu jest wielka!!!

dzięki za kciuki wszytskim mam nadzieję, że mają swoją moc

balbinkowo pisze: Będzie dobrze, musi być, tak sobie powtarzaj, potęga umysłu jest wielka!!!

staram się, naprawdę staram.. dziś Małż siedzi i dokarmia a ja poszłam do pracy by zająć czymś myśli.. a dziś rano Frecia zrobiła nam takie coś:



już nawet nie mam siły się martwić. Nie piszczała przy tym, żadnych upławów nie miała jak ja oglądałam.. a P przyjmuje dopiero w czwartek..

Pigi dziś rano przyszła do kratek po kulki.. zjadła niestety tylko dwie, więc nie obyło się bez dokarmiania strzykawką, siankiem i warzywkami.. Pigi się najadła i nim zdążyłam zareagować stwierdziła, że idzie w kime..





będzie dobrze bo musi co nie?

Może w siuśkach coś przebiło? Więcej marchewki, buraczek? Może zjadła z suchej karmy tych granulek z burakiem więcej? A jak nie, no to badanie siuśków...

Za Piguleńkę mocno trzymamy kciukole. Jesteśmy z Wami myślami i całą energię skupiamy nad Wrockiem, co by wszystko poszło dobrze

Ale jak operacja ma być w środę, a P przyjmuje w piątek, to jak to? Ktoś inny będzie operował, czy przyjdzie specjalnie dla Pigi?

Asita pisze: Za Piguleńkę mocno trzymamy kciukole. Jesteśmy z Wami myślami i całą energię skupiamy nad Wrockiem, co by wszystko poszło dobrze

O to to! Dokładnie!
Piękna kuleczka na zdjęciach, wszystko będzie dobrze

My wszystkimi łapkami też trzymamy
Cała moc wysyłamy do Was, wszystko będzie dobrze!

Właśnie też się zastanawiam kto będzie operował Pigunię?
Skoro guz tak szybko urósł od ostatniego badania to jak najszybciej trzeba to cholerstwo wyciąć. Piasecki zaproponował Wam wysłanie guza na histopatologię? Jak nie to może podpytajcie bo warto wiedzieć co za paskudztwo tak szybko jej urosło i będziecie wiedzieli czy w przyszłości mogą być z tym problemy czy już się nigdy nie powtórzy.

Cała caviarnia trzyma kciuki za Pigi
Będzie dobrze Trzeba w to wierzyć.
Ja z Nalą, Nucią i Frugaskiem wierzymy w Pigi i baaaardzo mocno trzymamy kciuki

Piasecki nie przyjmuję, bo operuję w tym czasie
Trzymam kciukasy za Pigunie , musi być dobrze ślemy dużo całusów

Aaaa to on tak ma podzielone dni Większość wetów przez jakiś czas przyjmuje pacjentów a później robią zabiegi więc było mi dziwne jak dortezka napisała, że Piasecki przyjmuje dopiero w czwartek

Trzymamy kciuki całym naszym "skromnym" stadkiem. Dacie radę!