CAVIARNIA

Dziękujemy kochana !

I jak Snoweczek?

do końca roku co dwa dni penicylina. Strasznie mi jej szkoda, jak widzi transporter to ma dość
Jeśli nie pomoże i ropa powróci to czeka nas Wrocław i wyrwanie ząbków - ale po tym króliki często przestają jeść i jest to ostateczność. Reszta ZOO w miarę okej, Tina sunia coś ostatnio z tą łapą kombinowała ale na razie nie pokazuje , że ja boli. Ale guzek jej wyrósł .. nie dawno miała usuwane zmiany z klatki piersiowej a teraz znowu jakieś świństwo Bianeczka w styczniu zabieg na cysty, Filip ząbki do wyrównania.

Kochani zyczymy Wam wesołych świąt i zdrówka dla was i waszych pociech.
Ja jeszcze pracuje więc nic ładnego dla Was niestety nie przygotowałam ale walniemy jakieś zdjęcie jutro dla naszych ciotek

Wesołych Świąt!!!


P.S. Czekamy na foteczki

Snowy - z końcem roku zakończyliśmy penicylinę. Teraz czekamy czy przejdzie czy trzeba jechać do Wrocławia.
Obecnie nie zbieramy już pieniążków na Snowy - ale jeśli coś Wam się podoba z bazarku naszego to zapraszamy bo nasze stado to studnia bez dna

Trzymam kciuki oby oby się bez niepotrzebnych wycieczek!

Zdrowia dla całej gromady, no i Dużej.. ktoś musi służyć zwierzyńcowi

Kochane przepraszamy ze tak długo u nas cisza. W pracy same problemy a w życiu - Wynajelismy po 10 latach razem mieszkanie. Na szczęście 2 minuty autem od mojego wiec codziennie jestem u zoo a i jeszcze moja mama bardzo dużo mi pomaga teraz przy nich chyba się nudzi beze mnie na mieszkaniu mam bianke chwilowo -pp operacji sterylizacji i usunięciu cyst i guzkow. Ogólnie ok ale nie ma apetytu i dm dokarmiam ... oczywiście żeby sama nie byka smutna wzięłam jej ulubieńca wszystkich. Gwiazdę wśród gwiazd ... tak filipka wynajem na max 7 miesięcy . R zrobi u siebie górę do końca i z całym moim zoo idziemy my do niego życie bez zwierząt obok jest dla mnie okropne łapie dola . Nikt nie kica nie kwiczy bez sensu.

Dzieje się...

Witajcie u nas zawirowania. Biankę dałam z Fi spowrotem do stada to w 3 dni schudła okropnie była cała pokiereszowana.
Znowu była u mnie. teraz fajnie przytyła 760 z 714 wiec dziś jedzie z Fi z powrotem do stada i zobaczymy
Do tego paliczek w tylnej stópce \złamany lub wybity, był opuchnięty i podnosiła nóżke ale teraz opuchlizna zeszła i jest okej.
Z Snowy muszę isc do weta na kontrole ale finansowo nie mam za co - zareklamowałam spodnie które specjalnie przetarłam i czekam na zwrot kasy to z nią za to pójde - mój stały numer . Reszta stada okej - Tina suka ma guzek znowu na klatce piersiowej ale na razie nie rośnie

Kochane wróciliśmy ja obecnie chora to jeszcze dwa dni jestem w domu więc wrzucę dziś foteczki w końcu.
Jak wiecie wynajmuję teraz mieszkanie i Snoweczek[królik] mieszka z nami. Ma jedno oko tylko i ustrojstwo nam łzawi mocno. Byliśmy na kontroli kości szczęki wyglądają ok, oczodół po oczku też, natomiast bardzo źle wyglądała dupka. cała zaklejona - Snowy lubi siedziec w kuweciei dziwi mnie to bo mam codziennie jej sprzątała - musiała miec chyba jakąś biegunkę, wetka ją wygliła ja teraz kąpie w szaponie i prawie jest idealnie. Tak więc snowy mieszka z nami a mój R nie narzeka
Binka miała połamanego palca - już opuchlizny nie ma ale w innym palcu złamała paznokiec przy nasadzie biedna ... waga stoi w miejscu ale nie chudnie.
a co u Was ?