Strona 238 z 255

Re: Moje kochane świnki (po)morskie..

: 19 sty 2019, 23:11
autor: urszula1108
Cudne są :love:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie..

: 19 sty 2019, 23:55
autor: doma2005
:buzki: :buzki: :buzki:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie..

: 19 sty 2019, 23:56
autor: Miłasia
Wszyscy bardzo przystojni :love:
Zdrówka dla chorowitków :fingerscrossed:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie..

: 08 lut 2019, 0:57
autor: silje
Nosz kurcze- do chorujących dołączył mi Leszek :glowawmur:
Od jakiegoś czasu leci mi na wadze (937g), a zęby- dotychczas piękne- zrobiły się czarne. Tzn. dolne siekacze nadal są białe, ale górne już nie.Do tego się ukruszyły. Jak się 6.02 na badaniu okazało- trzonowce też są brzydkie i to mimo tego, że od dwóch tygodni podaję zwiększoną dawkę wit C- po 1ml dziennie. Ma też powiększone węzły szyjne. Na szczęście inne powiększone nie są. Lewa dziurka nosowa zatkana gilem i oko z tej strony zapyziałe. Dr zleciła antybiotyk na 12-14 dni i kontrolę za te 2 tygodnie. Mam nadzieję, że ta korekta była jednorazowa. Że zęby przerosły, bo mniej jadł w chorobie. Jak mi dojdzie kolejna świnka zębowa, to się chyba zastrzelę. Lesiu ma ponad pięć lat.. Mam nadzieję, że nie sypie się już ze starości..

Re: Moje kochane świnki (po)morskie..

: 08 lut 2019, 6:25
autor: swissi
Ojejku. Leszek co się dzieje. Te zęby.... :glowawmur:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie..

: 08 lut 2019, 8:37
autor: zwierzur
:fingerscrossed: Lesiu... :fingerscrossed: zbieraj się, chłopaku!

Re: Moje kochane świnki (po)morskie..

: 08 lut 2019, 9:28
autor: sosnowa
Mocno.
Lesiu ma ponad 5 lat? Niewiarygodne......

Re: Moje kochane świnki (po)morskie..

: 08 lut 2019, 13:30
autor: Dzima
sosnowa pisze:Mocno.
Lesiu ma ponad 5 lat? Niewiarygodne......
O matko! Już 5? :o ja ciągle widzę w nim maluszka

Re: Moje kochane świnki (po)morskie..

: 11 lut 2019, 0:04
autor: silje
Tego samego maluszka, co na filmiku biegał jak ten piszczek :lol: https://www.youtube.com/watch?v=oBMVNd9p1sw
Tak... czas leci. Pięć lat pękło trzy miesiące temu.

(... a ja ciągle mam ten koc :shock: )

Re: Moje kochane świnki (po)morskie..

: 11 lut 2019, 14:00
autor: zwierzur
He, he... Jak dwa baloniki - tylko z jednego właśnie ucieka powietrze... :laugh: :love: Ale ten czas leci! :buzki: U nas koce padają, bo "zając" przerabia je na ser szwajcarski...