Strona 238 z 627

Re: Puchate Siły

: 14 paź 2016, 13:05
autor: sosnowa
Tak circa co trzy tygodnie.
Jak miałam same samice, to Grawka okropnie dokuczała koleżance, najpierw Turbulencji, która była wielkości Geralta, a potem Murdze. Zdarzało się, że musiałam rozdzielać na noc, bo się nie dało spać i bałam się,że Turbuli skończy się anielska cierpliwość i jak walnie, to z Grawki zostanie trochę futra na dnie klatki. Raz, jak Murga podrosła to zrobiła podobny cyrk, już chyba był Geralt, ale jeszcze osobno. Od czasu zamążpójścia dziewczyn :P widać to głównie po wzmożonym turkotaniu odyńca plus większych awanturach w przypadku Murgi, która jest chyba jak Pufa, czyli raczej oziębła :lol: . W ogóle uważałam, że już nigdy takich numerów nie będzie,właśnie z powodu samca, ale widocznie Grawitacja po chorobie musiała ponownie ustalić hierarchię i się nałożyło.

Chuda sekutnica dziś rano walnęła Geralta w kark za to, że go wyjęłam z klatki i czule do niego ględziłam, bo ma wzdęcie z nadmiaru atrakcji. Był zestresowany i trochę bardziej niż zwykle skłonny do zabiegów fryzjerskich w stylu Sweeny Todda, złościłam się na niego odstawiając. Z początku myślałam,że to dlatego, ale za moment Grawa podeszła do mojej ręki i literalnie na nią wskoczyła :love: i wówczas zatrybiłam, że ona jeszcze nie była wyciągana i poczuła się zlekceważona. Słyszałam o objawach zazdrości,ale jeszcze nie widziałam. uznała futrzana, że ja jestem jej osobistym dwunogiem i innym świniom wara. W sumie ma rację, jestem.

A na Geralta ,z powodu jego usiłowań w zakresie poderżnięcia gardła trzymającego go dwunoga już od dawna mówimy ŚWINI Todd :szczerbaty:

Re: Puchate Siły

: 17 paź 2016, 0:00
autor: joanna ch
oj ty Geralt :shock:

i Grawo zazdrośnico :shock:

Re: Puchate Siły

: 17 paź 2016, 11:39
autor: katiusha
No żesz.. :shock: Rodeo na Geralcie.. :ups: :rotfl:
"Truśka w roli chóru greckiego wznosiła oburzone i zgorszone okrzyki" :rotfl: :rotfl:

Re: Puchate Siły

: 18 paź 2016, 12:45
autor: sosnowa
No bo tak było, nic nie koloryzuję :neener:

Natomiast się załamałam. Grawa zdrowa, nie trzeszczy, nie huka, je z apetytem, boby całkiem dobre, uprawia.......rodeo :redface: . Oraz waży 765g :glowawmur: :glowawmur: :glowawmur:

Re: Puchate Siły

: 18 paź 2016, 18:20
autor: katiusha
Wyczuła w sobie pierwiastek męskiego stręczyciela.. :ups:

Re: Puchate Siły

: 21 paź 2016, 7:26
autor: Burakura
Niedawno zrobiłam takie oto zdjęcie:

Obrazek

I narysowałam na jego podstawie rysunek:

Obrazek

Oraz pokolorowałam:

Obrazek

:D :D :D

Re: Puchate Siły

: 21 paź 2016, 7:43
autor: Burakura
I nie mogę się powstrzymać, nawrzucam jeszcze zdjęć 8-)

"O co ci chodzi, Dwunogu :?: Ja tu MEDYTUJĘ! :levitation: "

Obrazek

Leżymyse włochaci :buzki:

Obrazek

Prosiaczyzna odyńcowa :ok: (fachowa nazwa stanu bycia)

Obrazek

"Co to młode Dwunoga robi za kratami z tymi dziwacznymi malastymi cosiami (oczywiście bardzo je szanuję, robią dobre, i w ogóle...)"

Obrazek

Na tym historia się urywa, bo muszę iść do szkoły (na trzecią lekcję)

Re: Puchate Siły

: 22 paź 2016, 12:44
autor: sosnowa
Zwracam uwagę na drugim zdjęciu na łapkę Grawy. Ona tak ostatnio lubi :love:
Je małpa.a chuda :glowawmur:

Re: Puchate Siły

: 22 paź 2016, 16:55
autor: paprykarz
Burakura pisze:I nie mogę się powstrzymać, nawrzucam jeszcze zdjęć 8-)

"O co ci chodzi, Dwunogu :?: Ja tu MEDYTUJĘ! :levitation: "

Obrazek
BUahaha, myślałam, że ona w pralce siedzi.

Re: Puchate Siły

: 22 paź 2016, 19:59
autor: katiusha
Niech tam wieprzowiny jedza ładnie i bobczą, bo psina głodna :lol: :fingerscrossed: