Strona 234 z 351

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

: 14 sie 2017, 18:55
autor: porcella
Daję całośc, umywszy uprzednio. skorupy nie jadają, wygryzają do czysta to różowe i to białe. A Kawka i Melissa to nawet zjadły skórę, a różowe wdeptały w glebę!

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

: 22 wrz 2017, 21:02
autor: porcella
no wiecie co! Miesiąc z kawałkiem nic tu nie napisałam, a tyle się działo przez ten czas, że nic nie pamiętam :laugh:
rekapitulując:
Rybki wróciły do Sempre.
Dorcia wyprowadziła się i zamieszkała w stadzie dziewcząt plus Knedel :102: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... &start=290 jest na pewno szczęśliwa, u mnie po odejściu Marcela znikała, zapadała się w sobie...
Czasami stadność świnek uwidacznia się w zaskakujący sposób, przecież wzięłam ją jako zołzowata samotniczkę!

na przełomie sierpnia i września pękła bania z laborantami (no, bańka) - samiczki z biomedu i samczyki z Piaseczna.
Niektóre były u nas przez chwilkę (Gunnilla i Ewenka) http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =70&t=7932, inne przez kilka tygodni (Vincent i Bernie) http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... 60#p451050

Najważniejsze! Avi znalazł dom! http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... 80#p450171
u Julki na Sadybie, z dwiema uroczymi jedwabistymi samiczkami, Krychą i Zdzichą!

Z nowości: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =10&t=8026 - to Sikorka - maluch od Straży Miejskiej, delikatna, wystraszona, zapowiada się nieźle, dyskutuje z Loczkami, jednak ze sporego dystansu, bo ma wszoły...

Loczek mnie martwi, coś jest nieteges z jego nerkami, a jak wiadomo, nerki to wyjątkowo częsta przyczyna świńskich chorób. Na razie bierze lespewet. Po 4 października badamy...
Entropia tłusta, jak zawsze :-)

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

: 23 wrz 2017, 6:03
autor: sosnowa
Niby zwięźle, a oddaje złożoność i dynamizm wzmiankowanego miesiąca :mrgreen:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

: 23 wrz 2017, 12:05
autor: porcella
Sikorka na hoteliku u Sempre. Chyba ją troszkę wrobilam, bo powiedzialam, ze sika na ciemno, wiec pewnie pojedzue na kontrolę z jej pannami z Ochoty.

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

: 23 wrz 2017, 13:33
autor: joanna ch
o kurczę, to się podziało przez ten czas!

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

: 23 wrz 2017, 15:20
autor: porcella
Jednak Sikorka ok, bo sika normalnie, tylko potem ciemnieje, ufff. Podobnież waleczna. :-) zęby niedoborowe, ale to norma, za to apetyt wilczy, co potwierdzam.
Loczek i Entropia u mamy Zoiry.

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

: 23 wrz 2017, 17:19
autor: Beatrice
A co z nerkami Loczka,bo się niepokoję ?.../A,Porcello, Ty wiesz,że moje ziółka dla Loczka, poszły podobno do Kanji,bo Ty nie mogłaś odebrać czy coś?/.Kocham liczne Kanjowe towarzystwo, a Loczusiowi i innym też zamówię, tylko nie wiem,co on teraz może jeść...Za zdrówko całej Trzódki! :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: A z Dorcią to faktycznie radość!I niech tak trwa bez końca! :buzki:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

: 23 wrz 2017, 22:20
autor: porcella
Na razie przerwa bo wyjechana jestem. Pelna diagnostyka, jak wrócę ;-)

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

: 02 paź 2017, 18:51
autor: diefenbaker
A kiedy powrót? Za Loczka mocno i resztę stada też :fingerscrossed:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

: 08 paź 2017, 15:04
autor: porcella
Wróciwszy i ja i świnki do mnie z hotelu pod Yetim i Tenzingiem (dawniej Ptyś i Groszek ;-)). Wizyta badawcza umówiona na wtorek, oboje przybrali na wadze, co dla Loczka dobre, dla Entropii nie bardzo.

Niestety, odchodzą dawni przyjaciele: Garnierowa pisze: "W piątek wieczorem Fiodor przeniósł się do krainy wiecznych łowów.
Przestał jeść a gula pod brodą powiększyła się bardzo.
W Pulswecie powiedziano, że prawdopodobnie miał też niewydolność nerek.
Został uśpiony."
Został adoptowany razem z kuzynem labo od Zoiry, jako Inek i Nesek. Inek (Norwid) odszedl na wiosnę na zapalenie płuc, Fiodor (Nesek) - w piątek. Cierpiał na problemy szczękowo-zębowe, torbiel tarczycy, był pod opieką dr Kliszcza, nie zdecydowano się na chirurgię, bo spodziewane wyniki nie byłyby obiecujące. Dożył pięciu i pół roku i dołączył do swoich kuzynów za Tęczowym Mostem...

Edit:
we wtorek przybywa Samos - piękny, puchaty czarno-bialy świnek ;-)