CAVIARNIA

Dzima a wiesz ze w polsce tez sa te detolfy? I sa tansze niz akwaria. Tak na wszelki wypadek Ci mowie gdyby jakis maluszek od Etycji Ci naprawde wpadl w oko

Wiem. już oglądałam identyczne wymiary jak masz to 199zł. Ale nie mam już gdzie postawić to naprawdę plany na odległą przyszłość

Dzima pisze:Wiem. już oglądałam identyczne wymiary jak masz to 199zł. Ale nie mam już gdzie postawić to naprawdę plany na odległą przyszłość

Ale ja tez nie mialam miejsca. Przemeblowalam i sie znalazlo

Chomis wstal i pcha mi sie na rece a ja myslalam, ze skoro dam mu taki duzy domek to bedzie mial wiecej zajecia tam

EDIT nie uwierzycie co chomik zrobil. Jutro wroce z uczelni to opisze ale sama nie wierze. Powiem tylko ze znalazlam go u Ryana w klatce a na akwarium z obu stron jest szyba zeby nie wylazl. Dodam jeszcze ze fakt ze zwial to nic w porownaniu do tego jak nawial

Jak to był u Ryana? Może jeszcze napiszesz, że go zdominował?

no i jestem! uff... powiem Ci szczerze, że niezła lekturka Ale jestem naprawdę pełna podziwu, że tyle czasu poświeciłaś na łączenie świnek, na różne sposoby, w różnych składach. No serio mega szacunek dla Ciebie kochana Dzis rano postanowiłam poczytać cały wątek, aby wiedzieć co się działo (a działo, się oj działo) No i tak z przerwami na spacerek itp. mogę powiedzieć, że dopiero teraz dobrnęłam do brzegu. hmm... Na pewno decyzja o oddaniu Diabełka nie była prosta, ale wydaje mi się, że jak najbardziej słuszna zważając na sytuację panującą wśród świnek. Jestem pod ogromnym wrażeniem jaką chłopcy mają wille!!! No miazga! Jeśli będę na swoim to takie coś też stworze dla Cziki i może jej kolezanki:)) Powiem Ci, że czytając dziś to wszytsko trzymałam kciuki, że jednak Ryan, Angelo oraz LEwis razem będa. Czasem było tak blisko, aż tu nagle coś nie tak szło:(( KIbicowałam strasznie tej trójcy.

Chomik to jest pierwsza klasa, jakoś nigdy mnie nie interesowały chomiki, ponieważ jako dziecko miałam ich parę. Ale ten twój urzekł mnie! Jest słodziutki, kochany, aż mam ochotę go wyściskac. Ciekawa jestem co wymyślił wczoraj, że aż tak się zaszokowal?

Chanell jestem pod ogromnym wrazeniem, ze chcialo Ci sie czytac naprawde Cie podziwiam, bo ja nie mam tyle czasu czy cierpliwosci. U nas wiecznie sie cos dzieje i pewnie dlatego tyle stron sie uzbieralo. Swinie i chomis mi naprawde duzo rozrywki dostarczaja.

Mialam wstawic filmik ale innym razem bo mam sporo zajec
ale opowiem...

A wiec nad domkiem chomisia polozylam szklana polke poniewaz drewniany domek jest zbyt wysoki. Dumna z siebie ze jestem na tyle genialna zeby wykorzystac wszystkie czesci regalu (dla niewtajemniczonych akwarium to odwrocony regal) poszlam sie szykowac do spania. Zajrzalam sprawdzic czy u hamsterka wszystko ok. Patrze nigdzie go nie ma. Mysle, sobie, ze pewnie sie zakopal w trotach. Cos mi jednak nie dawalo spokoju, wiec zaczelam mu kopac w tych trotach i go szukac. NIE MA!
Patrze po pokoju a chomis siedzi na kratach od Ryana klatki cichutko i pewnie myslal, ze go nie zauwaze i wyjde.
Wlozylam go do klatki i czekalam, az znowu sprobuje wyjsc bo chcialam zabezpieczyc to miejsce. Patrze a ten idzie na dach drewnianego domku, uklada sie na plecach dachu i przesuwa sobie wszystkimi lapkami szklana polke, ktora miala go zabezpieczac przed ucieczka. Zlapalam chomisia i zasunelam ta polke, a ten wszedl za ten domek i zaczal go przesuwac

Geniusz! Geniusz! ha ha ha z tym to masz wesoło, a do Ryana nie wszedł?
A zdjęcia chłopców wrzucisz?

Dzima pisze:Geniusz! Geniusz! ha ha ha z tym to masz wesoło, a do Ryana nie wszedł?
A zdjęcia chłopców wrzucisz?

No nie wszedl ale zlapalam go na kratach jak sie wspinal. Brakowalo pare sekund a znalazlby sie na pieterku u chlopakow. Nie mam pojecia co by sie stalo, ale nie chce sprawdzac. Musze kupic baterie do aparatu, postaram sie kupic jutro.

I co zrobilas zeby nie wychodzil?