CAVIARNIA

Fotek jeszcze nie ma. Chciałam zrobić Foce zdjęcia podczas kolankowania, ale wyszedł taki wytrzeszcz (wybacz Foczko, oczy masz prześliczne, jak dwie ciareczki! ). No jednym słowem, Foka wygląda na przerażoną. Ale już troszkę się oswoiły, nie jest źle. Apetyt jest, tańce Kwoczki, ba! Nawet kwik o jedzenie się pojawił! Cóż, sobota nie sobota, 6.30 trzeba wstać Pozdrawiamy, śląc całusy i machająć łapkami

Kochane malutkie futerka! Gratuluję Ci, że już wołają o jedzonko! Moja Pernilla piszczy i owszem, za to Belindzia tak cichutko, że trzeba uszy nastawić, a przecież jest już u mnie prawie rok...Gratulujemy i,jak zawsze, czekamy na wieści!

Kwoczka jest cichutka, ostrożna, czujna. To Foka się rozkręciła! I taka dziwna obserwacja, mimo iż Dziewczyny są bardzo zżyte ze sobą, jak są na wybiegu, często Kwoczka ustawia się względem Foczki w pozycji obronnej, jakby się spodziewała dziaba Nic takiego oczywiście się nie dzieje, ale Kwoka na zimne dmucha Poza tym, przegapiłam bazarek a piękne rzeczy tam były! Takźe następnym razem, jak wystawicie te same rzeczy (biżuteria, ach! cudna!), to chętnie policytuję! Pozdrawiamy, machając łapkami!

Widzę, że relacje dziewczynek są bardzo podobne jak u moich! A szczególnie widać je przy rujce... Ale ich miłość jest na pierwszym miejscu!
Co się tyczy bazarku, to rzeczy, które pozostały niewylicytowane można kupić za wywoławcza! A moje np.mozna licytować na bazarku dla Papaji i Roszponki na fb.Poczytaj w wątku bazarkowym i zajrzyj (i wcale nie dla moich fantow! ). Dziewczynkom Kluski bardzo potrzebne jest wsparcie! A Twoim panienkom może dodatkowe mebelki?

Imiona się nie pomyliły? Kwoka cicha i ostrożna????
Toż to wieziona z interwencji była najbardziej komunikatywną świnką w stadzie!
A jak Focze łapulki??

Wycałuj mocno obie od nas

O, to super! Dzięki Beatrice, bo właśnie Twoja biżuteria była piękna (szczególnie czerwone kolczyki, ale te akurat któraś z dziewczyn wylicytowała ) A co do Kwoczki, oczywiście dzika fantazyja jej nie opuszcza, ale jest też cichutka, to Foce zdarzył się kilka razy uczciwy, świński kwik Kwota jest jednocześnie odważna i ostrożna, szalona i wyważona, no mówię Wam, pełna kontrastów! Ale Foka też, silna i wrażliwa Wzięta na ręce, zwija się w pędraczka i myśli o ucieczce Pomysł nowych mebelków na pewno im się spodoba!

A! Focze łapki o dziwo ładne. Codziennie sprawdzam. Brzuszek tylko muszę jej obejrzeć, a to niełatwe, bo zwija się w precelek. Na brzuszku Foka ma futerko takie jakby lekko pofalowane, no ale może takie ma..?

MAS mówi, że to może być normalne u Foki ale bez widoku piszemy że "może"
Całuski od nas

no i MAS mówi, że Kwoka zawsze kwiczała głośniej widocznie nie ma już potrzeby poganiania!

Dziękujemy!!! Od nas też całusy! Pomyślałam, że zapiszę się z Dziewczynami do veta. Kontrolnie. I napiszę, co i jak. A dziś mały donosik, Foka dwa razy pogoniła Kwokę Nie wiem, czy dziab był prawdziwy czy ostrzegawczy, no ale był. Może dlatego, że jadła marchewkę. Wiadomo, nie wkracza się pomiędzy Fokę a zakąskę