CAVIARNIA

Jacuś już u mnie. Jest wspaniały Postanowiłam nie czekać tylko połączyć chłopaków z marszu. Do tej pory się to sprawdzało z moimi świniami. Wymyłam podłogę w kuchni i wpuściłam chłopaków. Póki co Warcab turkocze na Jacka, próbował nawet na niego włazić, ale dostał lekki ostrzegawczy cios i mu się odechciało. Siedzą razem od godziny, obwąchują się, osikują i jedzą razem



Skoro przez godzinę nie było żadnej poważnej agresji to planuję je w takiej zagrodzonej kuchni zostawić do wieczora i niech się łączą.

Poza tym Jacek zakochał się w lodówce Stał i lizał ją non stop przez kilka minut w jednym miejscu

Mam nadzieję, że się uda i nie przyjdzie im nagle do głowy, że się jednak nienawidzą

to trzymamy niech się łączą, może będzie z nich super trio? Warbab+Jacek+Lodówa

Super, ze chlopacy sie tak fajnie lacza. Az Ci zazdroszcze. Bedziesz miala 2 parki w domu.
A moze wstaw foty wszystkich
A Jacus dobrze wie co kocha, Jacus + lodowka = jedzonko. Madra swinka

jasnoluska pisze:Poza tym Jacek zakochał się w lodówce Stał i lizał ją non stop przez kilka minut w jednym miejscu

on doskonale wie co w tym zimnym pudle jest

ANYA pisze:Bedziesz miala 2 parki w domu.
A moze wstaw foty wszystkich

Wszystkich na raz? Obawiam się, że Cymek nie pozwoliłby im przeżyć takiego spotkania. Już się wścieka w klatce jak słyszy Jacka

No nie chodzilo mi zebys wrzucila ich razem do kuchni. Zrob foty im osobno, ale kazdemu.

ANYA pisze:No nie chodzilo mi zebys wrzucila ich razem do kuchni.

Lepiej nie bo jeszcze wszyscy zaczną lizać lodówkę

Maja1983 pisze:

ANYA pisze:No nie chodzilo mi zebys wrzucila ich razem do kuchni.

Lepiej nie bo jeszcze wszyscy zaczną lizać lodówkę

Przynajmniej wyczyszcza, ze az bedzie sie swiecic

Nie ma to jak polerka jęzorkiem

Zrozumiałam, że chciałabyś ich na raz na jednym zdjęciu A to też niewykonalne

Jutro im porobię jakieś fotki i wrzucę. Niech oni mi lepiej tej lodówki nie polerują

Jacek i Warcab dalej w kuchni. Trzymają lekki dystans, ale żyją w miarę w zgodzie Nie ma ciosów, tylko parę razy zazgrzytali zębami A tak to śpią, chodzą, jedzą, bobczą jak to świnki.