CAVIARNIA

UUU, faktycznie wielgaśny się koleś zrobiłeś jak widać w porównaniu z Pontusem. Widziałam go ponad miesiąc temu, to jeszcze gdzie mu tam było. Kawał chłopa. Trzymam kciuki za udany związek

zobaczymy, tu, jak wiadomo, mądrych nie ma. '
W razie niepowodzenia z Jadzią, randka w ciemno umówiona jest po 23.02 z Kropką u AniD.

Normalnie facet rozrywany jest

Porcella chyba nowe powołanie odkryła -swatka

oj, nie za bardzo, w końcu z dwiema dziewczynami już sie pogryzł i to krwawo...

No ale może teraz zaiskrzy - podobno do trzech razy sztuka.
Szkoda, że dziś nie dało rady ich zapoznać. Może przez wzgląd na b.poważne święto randka by się udała

jak się ma udać, to się uda i tak
A ja dzisiaj raczej "do zakichania jeden krok..."

Ja mam świadomość, że różowo, przynajmniej na początku, nie będzie. Tym bardziej, że Jadźka ma chyba podobny charakter do Ikera i też się denerwuje i spierdziela, jak tylko może. Niektóre świnki chyba po prostu mają już taki bojaźliwy charakter. Grunt, żeby się nie bili, reszta już pójdzie z górki. Teraz raczej nie przeraża mnie jego charakterek tylko skłonność do walenia w kraty.

Wali w kraty do dziewczyn, tak, o, do ludzi, to nie... ja się denerwuję tym, że on w strachu używał zębów. Zobaczymy.

Jestem realistką i mam świadomość, że na urocze mizianki i radosne wspólne popcornowanie nie ma co liczyć, ale mam cichą nadzieję, że obędzie się bez uruchamiania broni siecznej.

effcien pisze:Jestem realistką i mam świadomość, że na urocze mizianki i radosne wspólne popcornowanie nie ma co liczyć, ale mam cichą nadzieję, że obędzie się bez uruchamiania broni siecznej.

Nigdy nie mow nigdy! Ja mam w domu swinke, ktora sie bala, gryzla mnie i inne swinki a teraz z Lewisa to niezly miziak. Sam podchodzi do mnie i podstawia sie do miziania. Wywala czasami lapki jak go glaszcze na podlodze.