Strona 229 z 236

Re: Balbi i Fiona- czyli poczochraniec i ulizaniec :)

: 07 cze 2019, 20:14
autor: balbinkowo
Obrazek
Obrazek
Obrazek
I moje biedne super dzielne maleństwo
Obrazek

Re: Balbi i Fiona- czyli poczochraniec i ulizaniec :)

: 08 cze 2019, 8:27
autor: martuś
Balbi chyba czeka na jakąś zapłatę za zdjęcia :lol:
Fionka faktycznie ma obrzęk na szyjce :( Łapki dalej zawinięte? Czasami podo to też oznaka problemów z sercem...

Re: Balbi i Fiona- czyli poczochraniec i ulizaniec :)

: 12 cze 2019, 10:50
autor: dortezka
ojjj.. biedne maleństwo. Faktycznie to duże już jest. I buzi na te biedne łapcie :buzki:

Balbinki wzrok mówi, że jak w ciągu 5 minut nie będzie ogórka to wpierdziel :nie_powiem:

Re: Balbi i Fiona- czyli poczochraniec i ulizaniec :)

: 13 cze 2019, 16:33
autor: balbinkowo
U nas dalej jest nie najlepiej.
Martuś zawinięte mamy już trzy łapki i mi również wet mówił że łapki mogą być konsekwencją problemów z krążeniem, albo mogło się to nałożyć na siebie...ech. U Fionki obrzęk po lekach mniejszy na szyjce ale za łapkami i przednimi i tylnimi również nam wyszedł obrzęk i zejść nie chce nawet po lekach.
Echo serca umówione dopiero na 26 czerwca, bo pani dr na urlopie. Dzwoniłam też do SK Vet tam terminy na lipiec :(
A do tego wszystkiego chudła mi, wybierała jedzenie, podejrzewałam ząbki i pojechałyśmy do Wro. Ja ze swoim zębem i Fiona że swoimi, aleśmy się dobrały :roll:
Mój niestety do usunięcia, miałam zostawione narzędzie po pierwszej kanałówce 18 lat temu, nie do uratowania. Za to Fionce lepiej poszło. W szparce pomiędzy zębami miała jedzenie, wszystko wyczyszczone, ząbki przypilnowane. Jesteśmy już w domu :102: Dr Dorotka określiła Fionke jako świnkę która ma wszystko w sensie choroby...ech, moje małe dzielne biedactwo...

Re: Balbi i Fiona- czyli poczochraniec i ulizaniec :)

: 13 cze 2019, 16:46
autor: Siula
Fioneczko kochana trzymaj się dzielnie :buzki: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Balbi i Fiona- czyli poczochraniec i ulizaniec :)

: 13 cze 2019, 18:19
autor: urszula1108
Upały nie pomagają :( Za Fionkę :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Balbi i Fiona- czyli poczochraniec i ulizaniec :)

: 13 cze 2019, 19:52
autor: Asita
Strasznie są delikatne te nasze świniaki... Całuski na łapki i w ogóle na całe świnkowe ciałko - jednej i drugiej :buzki:
Ale jak to miałaś narzędzie zostawione? W sensie co? :think:

Re: Balbi i Fiona- czyli poczochraniec i ulizaniec :)

: 13 cze 2019, 21:18
autor: balbinkowo
Dziękujemy za całuski i kciuki. Przydadzą nam się :buzki:
Fionką w domu coś podgryzała, a to ziółka, a to warzywka, oczywiście dokarmiamy się jeszcze, zobaczę jak będzie rano z wagą, bo mi ta moja kruszynka spadła do 720gram :roll:
Asita zostawiono mi w kanale zęba końcówkę narzędzia, musiało się ułamać. Wygląda jak igła. Widać je doskonale na zdjęciu RTG. Dziwne tylko że tamta lekarka te 18 lat temu "nie zauważyła" że ma po zabiegu narzędzie złamane co nie.. :nie_powiem: Ech, ręce opadają.

Re: Balbi i Fiona- czyli poczochraniec i ulizaniec :)

: 13 cze 2019, 22:12
autor: Siula
Ja kiedyś jak miałam robione rtg to też mi dentyska mówiła, że mam w piątce kawałek narzędzia i że dziwne, że mnie nie boli :roll: Chodzę z tym do dzisiaj.

Re: Balbi i Fiona- czyli poczochraniec i ulizaniec :)

: 14 cze 2019, 22:52
autor: balbinkowo
Siula u mnie 18 lat był spokój. Niestety na rtg widać również torbiel pod korzeniem, tzn. że dłuższy czas już coś tam się działo, jakieś stany zapalne, tylko nie dawało reakcji bólowych. W końcu mnie siekło raz a porządnie. Antybiotyk, zdjęcie i zalecenie ponownego leczenia kanałowego. No i wydało się co jest przyczyną.