Strona 224 z 466
Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
: 20 lip 2015, 19:38
autor: Dropsio
Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
: 20 lip 2015, 19:44
autor: koni
pierwsza fota świetna...rzeczywiście jak jamnik, umalowany podczas zabiegów manicure
Zdjęcie numer dwa....

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
: 20 lip 2015, 20:28
autor: balbinkowo
Hahaha... pierwsze zdjęcie wymiata
I jest zieeew, wspaniały bo podwójnie świnkowy

Niech się Cosik wyćwiczy to może mistrza prześcignie

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
: 20 lip 2015, 20:46
autor: Asita
Drops jamnik

Drops z jajkami

Frędzle ziewające
Ekstra pomysł na zawieszoną na sznureczku karmę

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
: 20 lip 2015, 21:36
autor: joanna ch
o mamusiu...

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
: 21 lip 2015, 8:05
autor: Asita
Dropsio, ile waży Drops? Bo z mamą oglądałyśmy wczoraj Twoje fotki i mówi zmartwiona, że jakiś chudziutki...Muszę jej powiedzieć, że aparat wyszczupla, bo on chyba taki chudziutki nie jest?
Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
: 21 lip 2015, 10:21
autor: Tu-Tu
Ojej

Ziewanko cudne
Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
: 21 lip 2015, 10:52
autor: Pulpecja
To nie jamnik tylko chiński smok

.
Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
: 21 lip 2015, 16:28
autor: Dropsio
Asita - mój grubasek (na zdjęciach wygląda baaardzo szczupło!) waży "aż" 740

Ale bęben jest, kościsty nie jest... On jest ogólnie drobny dość. Na diecie lucerna-płatki owsiane-banan cudem dobił do 800, ale wtedy był na prawdę spasiony

Od zawsze był lekki
Cosiek go przegonił, jak na razie 840, a jak go brałam to ważył 600

Ciekawe do ilu dobije...
Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
: 22 lip 2015, 7:28
autor: Asita
A to patrz...moja mama ma jednak oko... Malutko, ale to tylko w porównaniu z moimi świniami

Dziś rano jadły mniej więcej obok siebie i poobserwowałam, czy Alfredzik jest duży...on jest naprawdę dużą świnką morską...Nie jest spasiony (może był, jak 1500 ważył

teraz 1215), ma dużo większy łepek i oczki i nosek niż Żuruś...a moja wetka powiedziała, że Alfred ma "łapy"...
