CAVIARNIA

Pyszna kolba, od razu widać że smakuje

Dzisiaj na fb poczytałam o upałach.. i zastanawiam się czy nie zamienić dry bed na maty.. ale dziewczyny je lubią.. bardzo U mnie w miare chłodno jest, nie ma upału w pokoju .
wczoraj dziewczyny mnie doprowadziły prawie do zawału- wóciłam do domu i... nie zastałam świń!!!! Była tylko Grusza, a włochaczy nie!~!! szukałam w domkach, pod kaloryferem, nic!!! dopiero wpadłam odsunąc tapczan , a te france tam siedziły!!! jak wlazły nie wiem, bo miłam zasłonięte wejście ( żeby tam nie właziły i nie sikały!) , To juz dziś odsłoniłam wejście za tapczan, a niech wchodzą jak mają zyczenie

a to z dzisiejszego sprzatania i przestawiania mebli

Świetne agentki, Zabawiły się w chowanego
Super dziewczynki.
a kiedy będziesz już miała w domku Cafleen? Jak długo młode powinno być z matką?

Podczas upalow mozesz im zmienic podloze, bo drybedy sa jednak za cieple.
A kto to jest Cafleen? nowy prosiaczek? Masz foty?

ANYA pisze:Podczas upalow mozesz im zmienic podloze, bo drybedy sa jednak za cieple.
A kto to jest Cafleen? nowy prosiaczek? Masz foty?

maleńka
myślę, ze przyjedzie do mnie w lipcu

No to się cieszę, czas szybko mija.
Życzę Cafeen, aby szybko i zdrowo rosła i przyjeżdżała do Warszawy do rodzeństwa, które na nią z niecierpliwością czeka.
Kochane słoneczko

U mnie chłopaki też jeszcze na dry i też mam chłodno w mieszkaniu. Na razie widzę, że się w polarkach chowają i wygrzewają więc jeszcze nie zmieniam im podłoża ale za jakiś czas jak przyjdą prawdziwe upały trzeba pewnie będzie. Na razie mam zamówione mebelki z bawełny, maty nie mam, będzie trzeba kupić

Bardzo się nie możesz doczekać maleńkiej? Ja powiem szczerze, że nie mogłam się doczekać Tasmana i Geronimo, bo pusto w domu było bez żadnych zwierząt, później Czarnego, bo pierwszy adoptowany ale już na Wiewiórka czekałam spokojnie i miziałam pozostałych oczekując go a Foxiątko to było kilka miesięcy czekania, bo chciałam z konkretnej hodowli i konkretne umaszczenie i był dopiero w planach hodowlanych (2 mioty z których może wyjść moje marzenie) i później trzymanie kciuków za to żeby faktycznie się urodził chłopak w takim umaszczeniu a później jeszcze się okazało, że jest chłopak z pierwszego miotu ale ma zostać w hodowli, z drugim miotem to samo (wtedy się chyba załamałam) ale się pozmieniało i w końcu ten z drugiego miotu to mój maluch Czekałam od początku grudnia.. Ale się doczekałam i mam cudo które w dodatku zostało chyba stworzone z Taśkiem dla siebie Jak są inne zwierzątka w domu to zdecydowanie czeka się łatwiej Ty Jolu też czekałaś na wymarzoną i już dawno mówiłaś, że chcesz taką panienkę ale już jesteś bliżej niż dalej

Normalnie reewelacja sezonu. U ciotki jolki zamieszkał Czakus. Czakuś to 11 letni jamnik chory na nowotwór pęcherza. Mam go na tymczas Jego pani wyjechała nagle i nie mogła zabrać... hmmm nie bede tu pisac dalej bo nerwy mam od wczoraj..
ale świnie zdenerwowane, Józef też
klatka zamknieta, mimo, ze on ponić nie robi nic małym zwierzaczkom

NIGDY nie dowierzaj jamnikom, jeśli chodzi o małe zwierzątka... Nawet tak uroczym, jak ten. Serio. To przecież psy myśliwskie, hodowane do polowania na drobne gryzonie.