CAVIARNIA

Aguś trzymaj się
Dałaś jej wspaniały dom, była u Ciebie szczęśliwa. Przeżyła 6 lat mimo, że od dłuższego czasu chorowała. Zawsze odchodzą zbyt wcześnie te nasze kuleczki Nie spodziewałam się, że będąc u Ciebie widzę ją po raz ostatni. Megi była od zawsze, tzn odkąd się znamy.
Dla kochanej Meg na drogę za TM

Bardzo współczuję Pięknie ją opisałaś.

Trzymaj się Aga..
Dla Meg

Dla Meg

paprykarz pisze:Z jej odejściem coś się skończyło. Jakiś etap się zamknął.
Żegnaj Megi

Tak mi przykro..., myślę że wiem co czujesz, bo takie same odczucia miałem po śmierci Rudego.