CAVIARNIA

Ja to sobie podśpiewuję, jak sprzątam: Świiiinieeeeee i jaaaaaaaaa

Dziś na facebooku natknełam się na cytat Boba Marleya :
"Niektórzy ludzie są tak biedni,
że jedyne co mają to pieniądze.''
Co sądzicie na temat tych słów? Mi się bardzo podobają i skłaniają do refleksji.

Mi także.Świetne

Coś w tym jest, jednak moim zdaniem odnosi się to do osób które mają paskudny, egoistyczny charakter, a nie pieniądze.

Ja często się spotykam z określeniem że zamożni ludzie są zachłanni, egoistyczni, źli, czyli "gorsi", jednak spójrzmy na to z drugiej strony - ilu pedofilii, zwyrodnialców, egoistów, palantów jest bogatych, a ilu biednych?

Oczywiście to nie dowodzi tego że ludzie zamożni to ludzie lepszego Boga, wręcz odwrotnie dowodzi to tego że posiadanie bogactwa nie zawsze musi się równać z byciem gorszym, tzn bogaci ludzie są przeważnie szykanowani, a opinia na ich temat wynika po prostu z zazdrości z posiadanych pieniędzy bo jak wiadomo to pieniądz rządzi światem i pozwala nam na więcej - oczywiście dają nam większe możliwości w czynieniu dobra, bo znając życie od razu byłoby to odebrane w drugą stronę

Trochę się rozpisałem.

PS: U mnie z mieścinie pojawił się pewien Pan który znajdował się na liście 100 najbogatszych Polaków, nie mogłem uwierzyć w to jak szybko ludzie wyrobili sobie o nim zdanie palanta tylko dlatego że ma pieniądze, poznałem go osobiście, takich ludzi jak ten Pan rzadko się spotyka.

Nie uważam ,że ludzie bogatsi są w jakiś sposób gorsi,inni. Paskudny charakter może mieć i rozpieszone dziecko bogaczy i biedak. Myślę ,że to odnosi się bardziej do osób które chcą być bogatymi zamiast marzeń o rodzinie nawet jako dzieci marzyli o bogactwie nic innego ich nie interesuje są zaślepieni pienięmi. Ale życie pokazuje ,że niektórzy dzięki pieniędzom czują lepsipatrzą na innych z góry z pogardą. Tacy ludzie nigdy nie będą w pełni szczęśliwi zawsze do pełni szczęścia będzie im czegoś brakowało dostaną awans ,a cały czas będą myśleć ,,A mój kolega już dawno miał awans ...'' W tych ludziach zawsze jest pełno nienawiści i innych złych emocji więc sami nie czują się z tym dobrze.
Ja też się trochę rozpisalam

Kurcze, faktycznie trochę źle podszedłem to tego cytatu, dziękuję za twoją wypowiedź, naprostowała mnie

Pewnie tez chodzi o ludzi, którzy mają tylko pieniądze, ale wewnętrznie są umysłowo, uczuciowo ubodzy. Tacy bez żadnych pasji, marzeń. Tacy puści w środku.

katiusha pisze:Pewnie tez chodzi o ludzi, którzy mają tylko pieniądze, ale wewnętrznie są umysłowo, uczuciowo ubodzy. Tacy bez żadnych pasji, marzeń. Tacy puści w środku.

W sumie to te słowa kojarzą mi się z kosmosem. Niby piękny ,bo gwiazdy itd. ,ale jak się tak bliżej przyjrzeć to pustka poza paroma planetami i gwiazdami. Mam nadzieję ,że ktoś zrozumie to moje specyficzne porównanie

Jestem stary, mam 22 lata a czuję się jak bym miał co najmniej 40, szybciej dojrzałem to fakt ale nie sądziłem że aż tak bardzo.

Widziałem grupkę gimnazjalistów, oczywiście jak to oni (wiadomo nie każdy gimnazjalista jest zły) chodzą po sklepie jak po zoo, śmiechy, krzyki wrzaski, chłopacy rozbujani, widać że chcą pokazać jacy to kozacy, łażą za tymi dziewczynami jak by były one ze złota, i ja w moim wieku nie rozumiem ich zachowania, nie zrozumiałem tego na początku, jaka idea jest w tym co oni robią czyli z robienia z siebie idioty, ze szwędania się bez celu i nagle błysk, 4-6 lat temu byłem taki sam i chyba najbardziej to mnie przeraziło że tak szybko dorosłem.

Ja nawet nie piję alkoholu na imprezach, w ich wieku nie wyobrażałem sobie imprezy bez zgonu.

Masakra jak to człowiekowi się może wszystko pozmieniać, a sądziłem że moje wartości w wieku 17 lat nigdy nie zginą