CAVIARNIA

Twist już u Ice. Karolinaa jesteśmy Twoimi dłużnikami do końca życia
Mam nadzieję, że operacja, a poprzedzające ciachanie badania będą okej.

Karolek pojechał dziś do domu, w którym prawdopodobnie zostanie - lepszego nie mógł sobie wymarzyć

Do mnie na tymczas przyjechało małżeństwo http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =11&t=1785 naprawdę taka miłość się nie zdarza

Stan świń: 6 (w tym 3 tymczasy).

Ale się u Was dzieje
Trzymamy kciuki za przyszłego kastracika - mam słabość do niego

Jak przychodzą do mnie znajomi, czy rodzina to zawsze pada pytanie:
"ile masz aktualnie świń i jakie?"

To tak, jak moja Babcia

Kiedy Twist będzie miał zabieg? No i kiedy planowany powrót do domu? Oczywiście trzymamy kciuki, żeby wszystko się udało

Jak wszystko dobrze pójdzie, to poniedziałek-wtorek. Dzięki

Miziany prosiak, prawie śpiący między mną, a laptopem, nagle odwraca się, wypina tyłek na lapa i oddaje soczystego boba
Marek świntuchu!

Marek jest mega słodki Szkoda, że moja świnka nie jest świnko-psem ale może go jeszcze jakoś tego nauczę

odeta89 pisze:Miziany prosiak, prawie śpiący między mną, a laptopem, nagle odwraca się, wypina tyłek na lapa i oddaje soczystego boba
Marek świntuchu!

Maras dla ciebie specjalnie boba lepił, a ty go od świ(ń)tucha wyzywasz? oj nie ładnie, nie ładnie
W takim razie będzie zmuszony zjeść samemu a miał takie dobre chęci...

Dzima pisze:

odeta89 pisze:Miziany prosiak, prawie śpiący między mną, a laptopem, nagle odwraca się, wypina tyłek na lapa i oddaje soczystego boba

Maras dla ciebie specjalnie boba lepił, a ty go od świ(ń)tucha wyzywasz? oj nie ładnie, nie ładnie
W takim razie będzie zmuszony zjeść samemu a miał takie dobre chęci...

No właśnie.. wręcz ciepłego CI podał a jak wiadomo taki najsmaczniejszy.. a swoją drogą się ciesz, że to był bob a nie siur

odeta89 pisze:Jak przychodzą do mnie znajomi, czy rodzina to zawsze pada pytanie:
"ile masz aktualnie świń i jakie?"

mnie za to co chwila pytają, czy pamiętam imiona wszystkich... jak mogłabym nie pamiętać 6 imion?? no tak.. przecież wg innych posiadanie świń (niektórzy pytają jak moje chomiki) to już oznaka, że z moim mózgiem nie jest do końca w porządku