CAVIARNIA

Brawo dziewczyny! Szczególnie ty-Busia

Starajcie się tak dalej!
Dostałyście jakieś zalecenia dietetyczne? Bo wiem, że przy grzybicy to ważne - niezależnie od leczenia.

To super

żadnych zaleceń żywieniowych nie mam
a o jakich to mowa ? Busia i tak nie je żadnych warzyw ani owoców

Grzyby i drożdże żywią się cukrami, więc nie chodzi o zieleninę, tylko o zawartość cukrów - węglowodanów z wysokim indeksem glikemicznym. Podobna dieta, jak przy cukrzycy.
Przy świnkach, to się sprowadza - o ile wiem - głównie do siana i suszek. Kiedyś była rozmowa przy okazji dolegliwości Rudiego u Statlera, o ile pamiętam, to jakieś takie były zalecenia. zapytaj go. No i koniecznie probiotyki i moje tymczasy przy grzybicy i doustnych środkach dostawały hepachol osłonowo na wątrobę. Ale brały flukonazol o ile pamiętam.

no dziewczyny głównie jedzą sianko i suchą karmę, jakby instynktownie odstawiły sobie marchewkę i owoce
probiotyk dostają, tak, że chyba będzie ok

Porcella ma rację - przy grzybicy musi być dieta Tak jak u ludzi ,z tymże u ludzi jest ona mega restrykcyjna patrząc na to ile rzeczy należy wykluczyć ;P Możesz sobie ściągnąć z neta tabele z indeksem glikemicznym poszczególnych produktów i też na to patrzeć przy podawaniu prosiakom jedzenia i z ziołami też uważaj, bo ja np wyczytałam, że rumianek ma cukier...? Więc np. u Marysia w diecie odpada...
Kciukamy, żeby wszystko było dobrze

p.s.
Może tak ciocia Atka znalazłaby chwilę na kawę i odwiedziła swojego Lucusia - klocusia

Można przez jakiś czas podawać świnkom karmę i zioła dla koszatniczek, które mają zalecenia jak dla cukrzyków. Pilnowanie diety koszatniczkowej będzie prostsze niż sprawdzanie indeksu glikemicznego .

dzięki dziewczyny za pomoc

Marta - ciotka atka znalazła by czas, ale Was ciągle nie ma i co ?

atka1966 pisze: Pipi czysta obie dostały "coś" na podniesienie odporności.. coś na L... "za choinkę" nie umiem rozczytać nazwy, coś jakby Lydren,

ten lek to prawdopodobnie Lydium.
Super, że pysio już lepiej wygląda Zdrowiejcie dziewczyny