Strona 23 z 236

Re: Balbi i Fiona - moje kochane świnko-dziewczynki :D

: 11 wrz 2014, 20:11
autor: Foggy
Prawdziwe charaktery wychodzą na zdjęciach! :lol:
Pięknie, napatrzeć się nie mogę!
A ja chętnie wpadnę, kochana, szykuj nocleg dla dwóch lub trzech świnkopanów :buzki: :lol:

Re: Balbi i Fiona - moje kochane świnko-dziewczynki :D

: 11 wrz 2014, 20:36
autor: balbinkowo
Foggy pisze:A ja chętnie wpadnę, kochana, szykuj nocleg dla dwóch lub trzech świnkopanów :buzki: :lol:
Zapraszam :D Moje dziewczyny będą na pewno zachwycone :102:

Re: Balbi i Fiona - moje kochane świnko-dziewczynki :D

: 13 wrz 2014, 12:26
autor: Zaffiro
Dziewczyny na pewno będą zachwycone :D :lol:

Re: Balbi i Fiona - moje kochane świnko-dziewczynki :D

: 17 wrz 2014, 20:33
autor: balbinkowo
No i czarne chmury nadpłynęły i do mnie...
Jest wysoce prawdopodobne że mam alergię na moje świnki :cry:
Zatykający katar towarzyszy mi od 4 tygodni. Na początku myślałam ze to przeziębienie, leki nabrałąm, a tu zamiast lepiej to katar się wzmaga :sadness: nie pomagają tabletki na alergię jakie kiedyś brałam, katar wzmaga się rano i po powrocie do domu z pracy... jestem zdruzgotana :( Ostateczny test przed nami, chcę zawieźć prośki do rodziców i zostawić je tam przez tydzień, wtedy zobaczę czy to na 100% wina świńskich alergenów. Jezu, dziewczyny, trzymajcie za nas kciuki, bo nie wiem co będzie :glowawmur:

Re: Balbi i Fiona - moje kochane świnko-dziewczynki :D

: 17 wrz 2014, 20:39
autor: ANYA
A nie mozesz zrobic testu w przychodni zeby miec 100 % pewnosci?

Re: Balbi i Fiona - moje kochane świnko-dziewczynki :D

: 17 wrz 2014, 20:43
autor: balbinkowo
Wiesz ANYA nie wiem jak to wygląda na wyspach, ale tu nic nie jest "na już", a poza tym przez kilka dni brałam leki, to i tak wynik wyjdzie zafałszowany :( Musiałabym odczekać kila tygodni... ech.

Re: Balbi i Fiona - moje kochane świnko-dziewczynki :D

: 17 wrz 2014, 20:46
autor: ANYA
To trzymam kciuki zebys nie miala alergii na swinki.
A tak na marginesie to moj bracki ma astme, alergie do tego stopnia, ze mu sie bable na skorze ogromne robily. Bral inhalator i odkad wyladowal na wyspach (7lat temu) jeszcze ani razu nie uzywal inhalatora.
Moja babcia ma astme i uzywa kilka razy dziennie inhalatora i jak mnie odwiedzila na tydzien to ani razu nie uzywala.
To tak dla Twojej wiadomosci gdybys byla uczulona na swinki a nie chciala ich oddawac ;)

Re: Balbi i Fiona - moje kochane świnko-dziewczynki :D

: 17 wrz 2014, 20:48
autor: balbinkowo
Dziękuję kochana ANYU :buzki: Zapamiętam... ;)

Re: Balbi i Fiona - moje kochane świnko-dziewczynki :D

: 17 wrz 2014, 20:50
autor: Zaffiro
Również trzymam kciuki :fingerscrossed: :buzki:

Re: Balbi i Fiona - moje kochane świnko-dziewczynki :D

: 17 wrz 2014, 20:50
autor: ANYA
balbinkowo pisze:Dziękuję kochana ANYU :buzki: Zapamiętam... ;)
Nie zebym Cie namawiala na przyjazd do UK (tutaj tez zycie nie jest uslane rozami) ale wiedz ze swienie bez problemu mozna samochodem przewiezc :szczerbaty: Pour przewiozla az 5 swinek.