CAVIARNIA

Wczoraj jak juz lezalam w lozku to zaczela palic sie szkola na moim osiedlu i spac nie moglam przez ten ogien. Bylo 38 wozow strazackich.
Mieszkam za tym blokiem po prawej stronie

Dzisiaj mamy powtorke z rozrywki, chociaz widze juz tylko dym.
Chyba ktos naprawde nienawidzil tej szkoly i zaczelo sie palic o tej samej godzinie co wczoraj

Podwójne podpalenie? Po co kos miałby drugi raz to palić? Żeby "dokonać dzieła" dopalając to co się ostało? Swoją drogą, niezłe przeżycie, widok spalanej szkoły...

ANYA pisze:

uwielbiam go!

Płonących widoków nie zazdroszczę, ja bym się bała...

Masakra z tą szkołą... Ludzie to mają pomysły

ANYA pisze:

"He he, a Duża będzie musiała to posprzątać"

Pożary wszędzie... U mnie w całym mieście regularnie ktoś podpala różne miejsca, większość z nich podobno należy do jednej osoby. Ludzie to mają pomysły...

U mnie na osiedlu jest duzo starych budynkow, ktorych panstwo nie chce wyburzyc, wiec ktos je regularnie podpala, A tutaj jest takie prawo, ze spalony budynek trzeba wyburzyc, bo jest zagrozeniem. Widac, ze moze ktos chce tam cos wybudowac albo komus zaslaniala widok.

A teraz troche chomisia. Wczoraj moja malpka dala sie wymiziac. Boze jaki on jest umiesniony















I teraz zagadka
Chomis wczoraj po wybiegu wrocil do klatki i dalam mu kilka orzeszkow, slonecznik, listek szpinaku i ukochanego ogorka. Kto zgadnie co zrobil chomis?

Zrobił kupe

Dał Ryanowi

Jej, ale świetny chomik
Ja niestety nie mam dobrych doświadczeń z tymi zwierzakami. Raz jedyny miałam Zjadacza - tylko spał i jadł. Gdybym nie rzucała mu jedzenia na dół to by się nawet nie ruszał (wyciągnięty z klatki zasypiał...). Ale przeżył u mnie 3,5 roku

Nyanayn moj chomis to wariat podobnie jak reszta. Jak wkladam reke do klatki to sie od razu pcha na reke i juz go nawet zarelko nie obchodzi.

Pour, Maja ale wy macie pomysly
Zgadujcie co zrobil chomis po powrocie do klatki jak dalam mu duzo jedzenia.