CAVIARNIA

z takim psysiem słodkim to pewnie każde nocne szaleństwo mu uchodzi na sucho

Całe szczeście kołowrotek jest cichy a ja mam mocny sen Dzis wstałam o 5 rano,( szykowałam się na badania )- Józef dopiero powoli schodził ze swojej biezni. O 6-tej łaskawie poszedł spać

Jaki wytrwały sportowiec

Oj widzę, że ktoś został zdominowany przez Józka...

On jest takim all-night runnerem

"Daj pobiegać, mama, no co ty..."
Moje tak hałasują, że muszę wkładać stopery woskowe, bo nie idzie wytrzymać odkąd jest Kubuś, takie kwiki i zapitalanie po panelach odchodzi.

To fakt, teraz masz już rozrywki całą dobę, załoga pracuje na dwie zmiany, żeby sie mamci nie nudziło

Zamówiłam dzis Józefowi półeczki i piasek. Ciocia Marzenka obiecała basenik Będzie bizancjum jak powiada katiusha
pozdrawiamy forum świnkowe

O tak, bizancjum! Jolcia pilnuj pilota Pamiętam, jak kiedyś miałam chomika (Fobos mu było na imię) tak go dookoła siebie puszczałam i zwiedzał. Nim zatrybiłam, nie miałam klawiszy głośności, tylko dwa wygryzione dołki

Śliczny Józek. Piękny ma domek i wspaniałe życie.
A ja czytam o chomikach i zawsze coś nowego się dowiaduję.