Strona 217 z 627
Re: Puchate Siły
: 07 sie 2016, 13:40
autor: sosnowa
Zimny kotlet to takie gwarowe określenie.na podskórnie podaną mieszankę płynów z witaminami i takimi tam, to szybko schładza i wzmacnia. Nie wiem, skąd się wzięło. Dominiko i difenbaker, trzymam
Re: Puchate Siły
: 07 sie 2016, 13:51
autor: porcella
Inaczej mówiąc kroplówka - duża (10-15 ml) porcja płynu pod skórę, ma szybko nawodnić/dodać czego trzeba/ochłodzić/ogrzać. Niektórzy mówią też garbik - bo w kark, no i zanim się wchłonie spod skóry to jest taki garbik.
Grawitacja, do domu! zdrowieć!
Re: Puchate Siły
: 07 sie 2016, 14:04
autor: dominika45
Godzinę temu podałam naszej Coco antybiotyk a mała teraz siedzi w jednej pozycji - nastroszona i się ani nie ruszy tuż obok Izetki, oczy przymruża - płakać mi się chce bo nie wiem jak pomóc.. co zrobić? Dziękuję za wyjaśnienie - Coco dostała też to (zimny kotlet) gdy byliśmy u weta - przy jej temper. Wzięłam Coco teraz na kolana i tak się martwię, bo nie wiem co będzie do jutra, bardzo mi furczy..a wczoraj już prawie było dobrze, prawie nie furczała..
Re: Puchate Siły
: 07 sie 2016, 16:30
autor: sosnowa
Nie wiem co się w tym roku dzieje, naprawdę.
Re: Puchate Siły
: 07 sie 2016, 19:57
autor: diefenbaker
u nas też wydaje się lepiej, a zaraz znowu gorzej... co to za cholerstwo w tym powietrzu jest teraz, że taki pogrom... za wygraną

Re: Puchate Siły
: 08 sie 2016, 19:54
autor: diefenbaker
jak Grawa, jest poprawa?

Re: Puchate Siły
: 08 sie 2016, 21:31
autor: sosnowa
Przestała furkać apetyt ma na razie bo baytril pogarsza zwykle. Martwi mnie, że Murga zaczyna ją przeganiać i podgryzać.
Re: Puchate Siły
: 08 sie 2016, 21:36
autor: porcella
ojej

ale rozdzielenie jest ryzykowne...
Re: Puchate Siły
: 09 sie 2016, 8:23
autor: sosnowa
Nie, nie rozdzielę, bo sie dopiero narobi. Po prostu płowa korzysta, że padrona osowiała i się szarogęsi. Grawa wyzdrowieje, to jej pokaże, gdzie raki zimują

Re: Puchate Siły
: 09 sie 2016, 17:58
autor: Destiny
Za zdrowie Grawy
