Zaniedbałam wątek szukając Don Juana
Siula - witaj kolejna patologio w mych pokręconych progach
Nowy dzień - nowy design wybiegu:
"Hop hoooop! Jest tam kto!!!?"
"Cały czas mam wrażenie, że mam szpiega na ogonie.."
"Bo masz...Ninie odbiło.."
Matka! Dosyp do garnka!
Ty mnie przerażasz, gulgasz cały czas!"
"Pola, mogę jeść z tobą?"
"Co to znów za gulgot?!?!?!"
"Gulgulgulgulgulgulgul!!!"

Chłopa i dyscypliny jej trzeba..?
No i dochodzimy do sedna sprawy. Nina od ponad tygodnia gulga na wszystkie, w szczególności na Kasię, która ma to lekko w d..ie. Myślałam, że to rujka ekstremalna, ale za długo trochę...Jakieś pomysły??