Strona 214 z 468

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman i Foxiątko, Onyx i Wiewióre

: 13 cze 2015, 11:14
autor: Pani Strzyga
Moje obgryzają jedynie moje ciuchy, jak za długo trzymam je na kolanach :D A nie, przepraszam. Zeżarły też mój śliczny, specjalnie dla nich szyty hamaczek :D

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman i Foxiątko, Onyx i Wiewióre

: 13 cze 2015, 12:02
autor: Siula
Fakt, moja też baaardzo lubi papier... A co do kukurydzy to też dwa dni temu dostała pierwszy raz. Liście są najpyszniejsze, ale kolbę też obżarła z wielkim apetytem. To chyba będzie jej drugi przysmak, zaraz po botwince.

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman i Foxiątko, Onyx i Wiewióre

: 13 cze 2015, 13:38
autor: Dzima
Widziałam, że szukasz lokum dla chłopaków na dwa tygodnie?
Jak zdążę z remontem pokoju to chętnie kogoś przyjmę ;) a może nawet wszystkich tylko czy obecność samic ich nie skłóci? :think:

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman i Foxiątko, Onyx i Wiewióre

: 13 cze 2015, 16:08
autor: Lilith88
Dzima jakby się udało u Ciebie to bym była przeszczęśliwa, bo na pewno by mieli dobrze :buzki: Daj znać jak będziesz wiedziała ile świń zmieścisz i czy w ogóle :D oni się nie pokłócą w tej chwili mam super układ, chłopaki są mega dogadani i nie reagują na zapachy samic, już miałam okazję to sprawdzić. Co najwyżej Cię zaturkoczą :lol:

Moi nie gryzą materiałów ale raz któryś zrobił wyjątek i wygryzł dziurę w spodniach Darka :? Ale może to i dobrze, bo ja się doprosić nie mogłam żeby ciuchów na ziemię nie rzucał a świniom się udało mi męża wychować :lol:

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman i Foxiątko, Onyx i Wiewióre

: 13 cze 2015, 16:44
autor: Dzima
W lipcu ruszam z remontem, przycisnę ojca od początku miesiąca to liczę, że szybko skończymy :fingerscrossed:
Też bym była przeszczęśliwa, bo miałabym Gerusia na wyłączność :love:
Jak było dziś na Zwierzolubnych? masz fotki?

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman i Foxiątko, Onyx i Wiewióre

: 13 cze 2015, 16:52
autor: Arya90
Lilith, gdybyś nie miała komu zostawić, to zawsze możesz mi też parkę przywieźć, choć to już trochę daleko, ale opcję taką zawsze masz :)

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman i Foxiątko, Onyx i Wiewióre

: 13 cze 2015, 17:18
autor: Lilith88
Super, to zobaczymy może się uda :buzki: Gery Cie uwielbia, więc też by się na pewno ucieszył :D

Arya jakoś strasznie daleko nie jest, mogłam jechać z klatką to i świnkę mogę przywieźć, zobaczymy jak wyjdzie, cieszę się że mogę na Ciebie liczyć :buzki:

Do domu dopiero wróciłam, ludzi było dość mało, wracając zorientowaliśmy się z Darkiem, że dziś jakaś impreza samolotowa w Poznaniu więc pewnie większość tam się wybrała ale mimo to myślę, że pieniążków trochę się uzbierało, Patic ma puszkę to pewnie podliczy i napisze w wątku imprezowym jak wygląda jej stan. Zwierzów dużo nie było, trochę psów, jedna psia bójka się nawet trafiła, bo pewna Pani uznała, że jej pies zawsze chodzi luzem to i tu może a co?! Ma szczęście, że się nic poważnego nie stało, bo to by się dla jej psa źle skończyło (jej może do pół łydki a po drugiej stronie sporu stał ogromny husky a może to był malamut). Kociaków nikt nie wziął i fretek też nie było, bo za gorąco. Świnie były! I miały schłodzone butle z wodą w klatkach! Daliśmy radę mimo upału tylko teraz padam i szczerze powiem miałam posprzątać Tasmanowi i Foxikowi dziś ale nie wiem czy się zbiorę w sobie.. Uwaliłam się na kanapie, wyciągnęłam stopiszcza i chyba się dziś już nie będę ruszać, przykład oczywiście wzięłam z Czarnego :lol: Zdjęć nie mam ale Marta na pewno ma i sądzę, że się z nami podzieli :)

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman i Foxiątko, Onyx i Wiewióre

: 14 cze 2015, 17:46
autor: katiusha
Odpocznij sobie.To zacna czynność :102:

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman i Foxiątko, Onyx i Wiewióre

: 14 cze 2015, 17:49
autor: Asita
Oj tak, święte słowa :)

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman i Foxiątko, Onyx i Wiewióre

: 14 cze 2015, 21:55
autor: dortezka
Lilith88 pisze:Moi nie gryzą materiałów ale raz któryś zrobił wyjątek i wygryzł dziurę w spodniach Darka :? Ale może to i dobrze, bo ja się doprosić nie mogłam żeby ciuchów na ziemię nie rzucał a świniom się udało mi męża wychować :lol:
:rotfl:

to moje jakieś wyjątkowe bo nic poza swoją klatką nie pogryzają.. w klatce a owszem.. czasem kratek popróbują, kuwet, pelletu z kuwet, seni czy nawet maty. Ale raczej to wszystko ot tak poskubią.