CAVIARNIA

Ja chcę zdjęcia owieczek
Moje na trawę chodzą tylko w godz. 18-20, może kiedyś się ochłodzi

Beatrycze pisze:Ja chcę zdjęcia owieczek

Ok, więc, żeby nie wyszło, że z owieczek zrobiłam skinny i nie chcę pokazać , to coś ze zdjęć "na szybko". Efektu spektakularnego może nie widać, bo to nie było golenie, a jedynie podcinanie nożyczkami, ale możecie mi wierzyć na słowo, że świneczki mają teraz na sobie duuuuuużo mniej włosów . Oczywiście fryzury "krzywe", ale cóż, trudno - ważne, że teraz jest im trochę chłodniej, a zdjęć do kalendarza, ze względu na brak dobrego sprzętu, i tak nie będę robić

Ależ one piękne są.

Na rekruta podcięte!

katiusha pisze: Na rekruta podcięte!

Prawie - tak zupełnie na rekruta to by było, gdyby mi się maszynka do golenia nie popsuła

A wiecie co zauważyłam? Damy Lukrecja i Vanilia, niegdyś bardzo, ale to bardzo porządne i korzystające z toalety ( nawet bobki, co do jednego, lądowały w kuwecie ), latem zupełnie się rozleniwiły i teraz "niespodzianki" zostawiają wszędzie.
Musiałam matę kupić we wzór "maskujący", coby mniej bobków było widać ...zresztą one to nie problem - chciałabym, aby owieczki wróciły do eleganckich zwyczajów i chociaż siusiu robiły do kuwetki - wiecie, jak to upraszcza życie przy sprzątaniu? Niestety, teraz co najwyżej załatwiają się do "nocnika" przypadkiem, gdy jedzą siano lub piją ( paśnik i poidełko jest na boku klatki, gdzie stoi kuweta )... Tak sobie myślę, że przyczyna tkwi w tym, iż latem, przy sprzyjającej pogodzie, świnki sporo czasu zaczęły spędzać na wybiegu na zielonej trawce, a tam już kuwety nie stawiałam ( no bo wiecie - naturalny nawóz to fajna sprawa ) i stąd ten zanik dobrych obyczajów Cóż, świnie z nich się zrobiły

A tak Vanilka śpi z głową na poduszeczce z wkładu z lodówki turystycznej


uff...byle te upały minęły, to wrócą do klatki ulubione mebelki Vanilki - polarowy hamaczek i norka ( zabrałam, bo się boję, że mi się świnki "ugotują" ). Co ciekawe - z hamaka korzysta tylko Vanilia. Lukrecja weszła na niego kilka razy, gdy skusiłam ją, kładąc na nim świeżą trawkę, ale zaraz, gdy zjadła, uciekała z tego "dziwnego czegoś". Lukrecja preferuje bowiem płaskie powierzchnie - lubi spać w drewnianym domku lub na tarasie.

ja te świnie uwielbiam po prostu.

Trochę chłodniej się zrobiło . Dziewczyny mają się dobrze. Upały zniosły nieźle, jedynie Vanilka, mam wrażenie, więcej wypoczywała i częściej wyciągała nóżki, co jest rozkoszne . Szkoda, że przez te upały trawa powysychała - musimy poczekać z wybiegami na świeżym powietrzu, jak trochę się u nas zazieleni, bo to co można było, świnki już wyjadły

Ja to bym obie zabrała..Ale miałabym rozwód... Guciem już nagięłam granicę

Katiusha w sumie owieczek w stadku nie macie ;p ale masz rację, że obie są piękne