CAVIARNIA

Pytanie do tych, którzy trzymają świnki na kocykach polarowych: czy wasze świnie nie wchodzą POD kocyk? Bo ja właśnie testuję ten patent, ale Ryjek odkrył, że może kocyk odsunąć i wejść pod spód... i teraz siedzi tylko tam...

Zajączek pisze:Pytanie do tych, którzy trzymają świnki na kocykach polarowych: czy wasze świnie nie wchodzą POD kocyk? Bo ja właśnie testuję ten patent, ale Ryjek odkrył, że może kocyk odsunąć i wejść pod spód... i teraz siedzi tylko tam...

ha! wszystko naciągam i możliwie brzegi zakrywam norkami a nawet dry bedem

dzięki
eh... to będę musiała coś pokombinować ale przynajmniej wiem, że to nie tylko mój jest taką niewychowaną... świnią

Moi też tak robią, szczególnie rudzielec. I nie ma na to rady: jak będą chcieli wejść, to sobie podkopią, zębami podniosą - to naprawdę cwane bestie i z własną wizją wystroju wnętrza W podróży się wkopują pod podkład - jak ich wyciągam to są mokrzy i śmierdzą

Kto z was używał pokładów babydream z Rossmana? Potrzebuję opinii na ich temat

Używałam, ale przy szczeniaku
Ja to się ogólnie na matach nie znam, ale porównując maty z babydream do seni, które też miałam, to zdecydowanie wybrałabym te drugie
Moim amatorskim okiem stwierdzam, że po prostu słabo chłoną.

Lena87 pisze:Kto z was używał pokładów babydream z Rossmana? Potrzebuję opinii na ich temat

ja ich używam, używałam wcześniej seni. dla mnie wielkiej różnicy nie ma - seni są trochę lepszej jakości i wkład chłonący jest równomierniej rozłożony.
ale wszystko to kwestia zastosowania - ja przecinam jeden podkład na pół i kładę brudasom na półkę na której śpią - wymieniam zależnie od nich. czasami codziennie, czasami raz na trzy dni, jak zasiurają

Nie używałam. Firma niezbyt znana, ale słyszałam poztywne komentarze. Oczywiście żwirek PINIO i także Cat's Best, to równie bardzo dobre firmy i tu już mogę polecić żwirki.

Przymierzam się do zakupy żwirku KICIA, ale jeszcze się zastanawiam jak to jest z jego wymianą... on się w końcu zbryla czy nie?? Świnki mam od niedawna, do tej pory używałam trocin pod matę a do kuwetki Pinio. Żwirek z kuwetki wymieniałam gdzieś tak co 4 dni. Zasikane trociny spod maty wybierałam codziennie a całość wymieniałam co tydzień. I teraz się zastanawiam, jak wybierać mokry żwirek, jeśli on się rozsypuję po zamoczeniu podobnie jak Pinio?? Podzielcie się proszę, jaki wy macie na to sposób. Jak wybrać rozdrobniony, zasikany żwirek spomiędzy całych granulek?? Czy po prostu wymieniacie całość raz na jakiś czas??

Nie zbryla się. Rozpada się.
Ja wybieram szufelką.