CAVIARNIA

Stefkowi trochę spadły krwinki z 56 do 45, ale znowu szmera mu nad płucami i ciężej oddycha Dostał Sumamed, Meloxidyl i Furosemid na wszelki wypadek, gdyby się pogorszyło.


Dyźkowi za to dupka odżyła,w ostatnim czasie lata po klatce dziwnie szczęśliwy
Chociaż na zdjęciach śpi...

...i dalej śpi

A jak się wyśpi to tworzy sobie sałatkę np. z ogórków... Tylko po co wykorzystywać plasterek ze swojej porcji...

...jak można dziabnąć od kolegi

który również lubi dużo leżakować

Chłopaki-słodziaki Dawno Was nie było!

pastuszek pisze:

jak Dyziek słodko śpi z zamkniętymi oczkami a Stefcio jaki uśmiech do zdjęcia!

Cudne fotki trzymam kciuki za zdrówko

Kciuki nieustannie potrzebne.
Stefkowi poprawiło się z oddechem to znowu zaczął tył wysiadać. Od jutro zaczynamy rehabilitacje, na szczęście niewiele drożej wyniesie Nas wizyta w domu, więc zaprosiliśmy rehabilitantkę do Nas, co by oszczędzić mu jeżdżenia w tę pogodę komunikacją miejską.
Dyź na razie się nie wychyla ze schorzeniami, albo schorzenia nie wychylają się z niego Łyka swoje tabletki i póki co jest spokój. Niedługo czeka go, jak i Stefana kontrolna morfologia - to się okaże czy to czasem nie cisza przed burzą

Ehh, chłopy, chłopy... Prostata mogłaby Wam wysiąść, a nie rzeczy potrzebne...

Stefciu, powodzenia przy rehabilitacji!

Fajnie, że nie będzie musiał jeździć, tylko przyjdą do niego

Stefciu ma osobistą rehabilitantkę Buziaki dla chłopaków, trzymajcie się dzielnie!