Strona 206 z 351

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

: 20 maja 2016, 9:51
autor: jolka
Trzymam kciuki za Sroczkę :fingerscrossed: Jakoś ten grzyb pałęta się przy torbielach. U Zuziny podobnie było, tylko wyskoczył po operacji :(

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

: 20 maja 2016, 18:45
autor: porcella
No bo spada odpornosc, to się i grzyby rozwijają. Na razie leczy się ładnie, ale to dopiero początek.
Biedna jest, bo tak okropnie nie lubi dotykania, a tu trzy razy dziennie zabieram do umywalki i wcieram różne paskudztwa.
Ech, świńskie życie...

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

: 26 maja 2016, 21:57
autor: porcella
Od prawej:
Norniczka u Diefenbaker na wakacje;
Sroka i Knedel - ona: flukonazol 2X dziennie plus smarowanie 3X plus baytri plus tolfina; on: prilium, 2 x dziennie 1/6 vetmedinu, 1 - 2 razy w tygodniu furosemid.
Loczek i Entropia - On nic, ona 2x dziennie 5 kropel Rodi care Uro;
Dasza - eutyrox na czczo, wieczorem Rodicare uro i shilintong
Dunek - nic.
Ufff :tired:

Edit. Pucka pyta dlaczego od prawej. Odpowiadam - z prawej mam terrarium norniczki. Reszta jest od lewej, więc niesłusznie wskazałam kierunek :-)

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

: 27 maja 2016, 13:23
autor: katiusha
Normalnie, jak w szpitalu.. :nie_powiem: :fingerscrossed:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

: 16 cze 2016, 22:37
autor: porcella
No to po wakacjach :-)

Loczek z Entropią wrócili od Beatrycze. Nie chcą ze mną gadać, bo ich nie wynosze na trawę, ale nie mam trawy! Rozpuściła ich na nic.
Knedel i Sroka wrócili z Medicavetu. Sroka nadal z grzybkiem i nie chce przybierać na wadze. Podtykam jej smakołyki, ona je i nic nie tyje. :idontknow:
Ziutek narozrabiał u Marikii i wrócił z tarczą. Pytają o niego :fingerscrossed:
Norniczka na starość hula w kołowrotku, do którego za młodu wejść nie chciała... I bądź tu mądry :think:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

: 17 cze 2016, 9:25
autor: jolka
Jak dobrze Cie widziec porcello :) No wcale się nie dziwię, ze świnie obrazone, każdy by chciał miec mozliwośc wypasu świń. Cóż nie każdemu to dane :(

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

: 17 cze 2016, 13:32
autor: joanna ch
No własnie ja mam trochę wyrzuty że zaadoptowałam Blankę od Beatrycze bo u mnie też nie ma wypasów na trawie... :idontknow: A Blanka pewnie chętnie by sobie poleżała na zielonym...

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

: 19 cze 2016, 10:00
autor: porcella
U mnie dzisiaj wybiegi i wypasy na trawie rozłożonej na chodniczkach - namiastka, ale zawsze coś :-)
Knedel i Sroka puszczeni luzem siedzą w norkach. Można się zadziobać - po co im wybieg??? Mam naszykowany aparat i obowiązek fotograficzny do wypełnienia, a oni nic... schowani siedzą, a wyciągnięci mówią, że im się nie podoba. To nie będę przecież robić zdjęć z kwaśną miną.

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

: 19 cze 2016, 12:31
autor: diefenbaker
przejdzie im :) Moje świnie po powrocie z wakacji (i wypasów w ogródku) długo bywały obrażone, ale i wakacje długie (całe lato). Za szybki powrót do lepszego nastawienia :fingerscrossed: :D

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

: 19 cze 2016, 15:12
autor: porcella
Myślę, że obraza potrwa dłużej: ostrzygłam Loczka i Entropię. Bez litości. Maszynką.
Loczka nie ważyłam, był wystarczająco wściekły, ale kobitkę - tak. Niestety, pomimo odstawienia granulatu, wcale nie schudła :glowawmur:
I tu niespodzianka.
Entropia przed strzyżeniem: 1043g
Entropia po strzyżeniu: 1010g :shock:
Na razie się schowali wstydliwie, zobaczymy, jak długo potrwa polityka wiecznej milczącej pogardy, stawiam, że do najbliższego posiłku.

Sroka - ma się zdecydowanie lepiej - w każdym razie jej grzyb ma się gorzej. :102:

Ziutek jojczy z nudów i nic tylko by chciał na rączki.
Jutro może mi się wreszcie uda zamówić to echo dla niego.