CAVIARNIA

Dortezka Misiek chce chomika w pokoju ale boje sie ze bedzie mi go wyciagal i zrobi mu krzywde.
Dzima klatka 100cm to dla mlodego za malo. Nie znasz go! On mi sie na sile pcha na rece a ja mam wyrzuty sumienia ze sie cisnie w 80cm.

Zastanawiam sie czy mu rzeczywiscie nie oddac pokoju...2m x 1.2m Mam tam rzeczy swinek ale moge kupic polki i wtedy zmiesci sie detolf (akwarium ktore ma 1.6)

Jakbym miała jakikolwiek wolny pokój to też cały bym zagospodarowała świniom Tylko potem to sprzątanie... Ale może chomiki mniej brudzą? Nie wiem, nie znam się

Jak miałam chomika to zawsze bobczyl w domku układał stosik razem z trocinami a sikał zawsze w jeden kącik

Ja miałam myszki to z kolei zawsze w domku sprzątały i miały idealnie czysto, a w całej klatce paskudziły

Ale ile taki chomik moze nabrudzic? Ostatnio wymienilam mu trociny po 2 miesiacach i wiekszosc byla idealnie czysta. Tylko w kaciku bylo ciut nasiusiane. No i bobki malusienkie w domku. Spokojnie moge mu wymieniac trociny na raty.

Wczoraj obiecalam Shimmerkowi, ze bedzie mial wiekszy domek tak za miesiac, bo dostal wybieg a po wlozeniu do klatki byl strasznie namolny i pchal mi sie na sile na rece. Dalam mu jabluszko, warzywka a ten w ogole nie chcial jesc tylko chcial isc na wybieg. Potem musialam go na sile zdjac i zostawic to siedzial na kratach i patrzyl sie tak smutno

Musze wybrac pomiedzy dwiema klatkami

1. Detolf
Duzo miejsca, ale bedzie musial mieszkac w ciemnej komorce, ktora jest w przedpokoju i moze byc caly czas otwarta. Mam tam teraz reczniki i rzeczy dla swinek ale moge kupic dwie komody na ktore postawie to akwarium i rzeczy beda pod spodem. Problem taki, ze tam nikt nie chodzi ale chomiczek nadal bedzie mial wybiegi regularne a jak nie bede mmiala czasu to ma dla siebie 1.6 metra przestrzeni.


2. Mniejsza klatka ale z pieterkami.
Rozmiary to 1.2 metra ale ta klatka zmiesci sie gdziekolwiek. Moze stac w salonie i chomis zawsze bedzie mial towarzystwo bo zawsze bedzie na widoku.

Pierwsza jest piękna, a ciemność mu raczej nie będzie przeszkadzać, w dzień chyba i tak śpi.
Druga ładna i wydaje się praktyczna, a czy to drewno nie zrobi się brzydkie jak będzie np. zasikane?

Dzima pisze:Pierwsza jest piękna, a ciemność mu raczej nie będzie przeszkadzać, w dzień chyba i tak śpi.
Druga ładna i wydaje się praktyczna, a czy to drewno nie zrobi się brzydkie jak będzie np. zasikane?

1. Chomiki spia w dzien, a w nocy i tak jest swiatlo zgaszone. Nie bedzie mu to przeszkadzac, ze jest w komorce. Tymbardziej, ze tam jest nawet dywanik, wiec jak taki malutki pokoj ale bez okna.

2. W kacikach klatki moge przykleic mu takie malusienkie kafelki lazienkowe z plastiku albo takie zwykle bo widzialam na klej. Wiec nie zasika mi katow. A moj chomis jest tak dobrze wychowany, ze ma toalete osobno i nawet z zamknietymi oczami tak chodzi i zaraz wraca do spania

Nie wiem, którą bym wybrała na twoim miejscu, niby im większa tym lepsza, no ALE...ale ta mniejsza może stać tam gdzie będzie was widział jak się obudzi, a w komórce będzie sam i przecież nie zawoła, że wstał

Od razu odpowiadam na wasze przyszle pytania: swinki nie sa razem. Przyszly tylko na SPA. ALf totlnie wyluzowany jest i lazi po calej kuchni Alf luzak Angelo zestresowany i cagle piszczy na widok Alfa ale za wszelka cene chce go zdominowac i sie pcha do niego. Alf go zlewa ale groznie cykaja na siebie jak sa geba w gebe a ja wisze z rekawica nad nimi i nie pozwalam zaatakowac: Alfa nie widzialam szczesliwszego, chodzi i chrumka.












EDIT: Chlopcy nadal w kuchni. Wyglada na to, ze Angelo jest wiekszym dominantem niz Alf. Alf jest totalnie na luzie i chodzi za Angelo i nie cyka dopoki ten nie zacznie. Wyglada mi na to, ze Alf nie zaatakuje pierwszy a tylko w obronie. Angelo lezy na legowisku a Alf przy kolo legowiska. Wyglada na to ze oni chcieliby byc razem ale nie potrafia sie dogadac albo za bardzo sie boja ze wzgledu na przeszlosc. Alf jest spokojniejszy niz kiedys albo udaje,

EDIT 2: Chlopaki nadal w kuchni. Juz po obcieciu ale przed kapiela bo boje sie ich zostawic i isc napuscic wody.
Z moich obserwacji wynika, ze to Angelo jest bardziej zaczepny i agresywny. Alf totalnie nie reaguje na Angelo jezeli tez go nie zaczepia. A nawet jak tak to sie delikatnie wycofuje. Angelo podszedl do niego tak bisko, ze az go dotknal ale nie cykal wiec Alf tez nie zareagowal. Alf chcial zabrac Angelowi zdzblo siana z mordki ale Angelo sie oburzyl. Jednak nie doszlo do mordobicia. Jedza tak blisko siebie ze az sie stykaja mordkami. Tylko ze ja wiem ze jak tylko wyjde to bedzie krwawe mordobicie.

A takie niewinne a zdjęciach, że by człowiek bez najmniejszej wątpliwości zostawił.. A tu proszę, bojownicy się znaleźli

Salon fryzjerski widzę w gotowości