Strona 204 z 445

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 19 paź 2015, 14:56
autor: Dropsio
Jak można słuchać co ktoś mówi, skoro obok tak fajnie dwa pyśki ciamkają? :szczerbaty:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 19 paź 2015, 18:03
autor: Assia_B
Biedny Małż.. Produkuje się, a tu klapa :szczerbaty:

Taka sobie zabawa w chowanego :D

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 19 paź 2015, 18:07
autor: Asita
Aaa...już się nie mogę doczekać, jak wrócę do domu z nadgodzin, żeby tych mlaskań, co to tu wszyscy zachwalają (i małża :lol: ) posłuchać :102:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 19 paź 2015, 18:54
autor: martuś
Oj chłopcy cudnie mlaskają :love: Twoje panny też tak głośno jedzą gruszkę? :szczerbaty:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 19 paź 2015, 19:04
autor: balbinkowo
Chłopaki ładnie się bawią, żeby nie powiedzieć zabawiają :nie_powiem: :lol:
Ciamkanie wspaniałe, aleś im dogodziła :102:
A jak tam kontrolna wizyta pipek? Wszystko w porządku? Osikały może Pana Doktora? :szczerbaty:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 19 paź 2015, 21:10
autor: Asita
W końcu odsłuchałam :lol: ale się chłopaki znęcali nad tą ofiarą gruszkową :laugh: mlaskanie jak nie świnek :shock: może one się u Ciebie przeobrażają w inny gatunek?? :lol:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 19 paź 2015, 22:28
autor: dortezka
no ale same słyszałyście jak on mówił.. jakby chciał a nie mógł.. to jak go słuchać?? :szczerbaty: (albo po prostu za długo już ze sobą jesteśmy :102: )
martuś pisze:Twoje panny też tak głośno jedzą gruszkę?
no właśnie nie! dlatego tak mi się podobało jak oni zajadali! Moje to ledwo zębem szturchną gruszkę.. a oni wszystko jedli, dobrze wychowani widać, w gościach nie wybrzydzają ;)
Moje ciamkają tylko przy pomidorze.. ale nie wiem, czy dorównują temu ciamkaniu :lol:
balbinkowo pisze:Chłopaki ładnie się bawią, żeby nie powiedzieć zabawiają
ojjj i zabawianie chyba było bo białe cuś odlepiałam z ich norek :roll:

a u doktorka ok. Pigi i Frecia były tylko u kontroli. P znalazł dodatkowo cystę u Pigi.. na razie małe i obserwujemy.
Dodatkowo pojechała dziś z nami Fifi. W sumie, już kiedyś była z tym "problemem".. tego dnia co byłam ostatni raz z Halińcią.. i tak od tego czasu jakoś nie mogłam się zmobilizować by ją ponownie tam zabrać. Wracała do domu z umierającą mamą wtedy Obrazek ..
no ale, wzięłam ją, bo czasami jakby się napina i pika przy bobczeniu. Tylko przy bobkach, już wielokrotnie ją obserwowałam i przy siku cisza. Naczytałam się na wątku Assi o Pieszczoszku, o tym że mogą to być guzy no i ją wzięłam. P powiedział, że nic w brzusiu nie widzi, wysikał ją (bo zaczęła sikać mu na stół, więc pewnie żeby siebie samego chronić dokończył za nią w kontrolowanym kierunku) i stwierdził, że siuśki też są ładne i że po prostu to może być takie jej "marudzenie".. ewentualnie.. otyłość brzuszna Obrazek i żeby się nie martwić.

Za to Pigi dziś przy ważeniu wyszło 940g Obrazek

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 20 paź 2015, 7:35
autor: Assia_B
Oj, też mnie ta teoria o guzach przestraszyła, ale wygląda trochę tak jakby to też był chwilowy kryzys...
Ważne, że u Ciebie też w porządku :)

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 20 paź 2015, 7:51
autor: katiusha
Dobre wieści :102: Tak trzymać :fingerscrossed:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 20 paź 2015, 8:38
autor: Arya90
Super! :)