CAVIARNIA

Moje baby dostały dziś nowe maty - Whisper i Flow różową, Ginger, Dream i Miracle - pomarańczowo- czerwoną.... Teraz po sprzątaniu nowe maty już są usiane bobami Żeby nie było zbyt kolorowo

Marzenia o domu to fajna sprawa. Jednak jeśli się chce być zadowolonym po osiągnięciu celu, to trzeba bardzo dużo czytać, bo inaczej "fachowcy" wcisną nam każdy kit

Moje marzenia o domu to na razie marzenia ściętej głowy. Tak jak piszecie - duże okna = dużo grzania...

Dlaczego Ginger, Miracle i Dream nie dostały też dziewczyńskiej maty? Ja zawsze biorę zielone bo sobie wmawiam, że świnki się czują na nich jak na trawie i jest im trochę raźniej. Mam też jedną czarną i to strzał w 10, bo nie widać bobków!

Bo Whisper i Flow mają biało-różowy tunel, a Gigner Miracle i Dream tunel mają tęczowy. Tak mi bardziej pasowało - a zresztą Chomiś powiedziała mojemu TŻowi, że ona nie lubi jak jest tak za bardzo dziewczyńsko w klatce

Edit: dla niewtajemniczonych - Chomiś to Mirakle, Dream to Myszan, a Ginger Szczurzan - i nie pytajcie czemu je TŻ tak przechrzcił

Szczurzan wapnia...

Cynthia pisze:Marzenia o domu to fajna sprawa. Jednak jeśli się chce być zadowolonym po osiągnięciu celu, to trzeba bardzo dużo czytać, bo inaczej "fachowcy" wcisną nam każdy kit

Nie tylko czytać, niestety. Najlepiej to mieć znajomego, który się zna i będzie ekipę za mordę od etapu projektu trzymał. Inaczej masakra - bo np. mało który projektant powie Ci, ile będzie kosztowała realizacja Twoich pomysłów. W końcu to nie jego problem

Flow i Whisper zachowują się dziwnie Śpią razem, przytulone (nie robią tego zwykle), ogórek niedojedzony.... Martwię się

ehhh wystarczy już chyba chorych świnek na forum...
Dziewczyny!!!! nie straszyć Dużej....przytulanie ok, ale bez efektów ubocznych....

No niee!

A może to ten różowy tylko na nie tak kojąco podziałał?

Kuba kazał powiedzieć swojej księżniczce, że ta różowa mata na pewno podkreśla jej doskonałą urodę

Flow i Whisper nadal jakieś dziwne, choć Whisper już mniej... Czarna jest niemrawa, chociaż je.....Nie wiem, może przesadzam...

Panienki, proszę nie stresować Dużej! Może wizyta u weta dla uspokojenia?