Strona 21 z 72

Re: Busia i Lenka (Pipi) zostały same ! Juruś[*]

: 12 lut 2014, 6:09
autor: atka1966
siedzę w pracy od 15 minut i dopada mnie dołek... Busia nie je już nawet ogórka :sadness: dokarmiłam ja strzykawką na siłę o 5, ale nie chciała jeść, wypluwała :glowawmur: napisałam mamie liścik z prośbą żeby próbowała ją dokarmiać co 2 godz... boję się...
minęły dopiero 3 mies. od nagłej śmierci Juraska, a teraz znowu coś... przez 3 lata odeszły mi 4 świnki !!!
czy piąta w drodze za TM ? :cry: to już nie na moje nerwy :glowawmur:

Re: Busia chora ! Pipi - Juruś[*]

: 12 lut 2014, 7:41
autor: fenek
trzymaj sie atko.

wzdycham ciezko, chorobska to okropna rzecz :(

Re: Busia chora ! Pipi - Juruś[*]

: 12 lut 2014, 13:31
autor: Dzima
Oj Busia co ci jest maleńka? Zdrowiej i bądź silna :fingerscrossed:

Re: Busia chora ! Pipi - Juruś[*]

: 12 lut 2014, 13:44
autor: Marta_K
Beata... to się tak nie może skończyć...
Busia nie pobiegnie jeszcze za Jurkiem... Jeszcze nie czas na nią... Trzymam mocno :fingerscrossed: za jej zdrowie.

Re: Busia chora ! Pipi - Juruś[*]

: 12 lut 2014, 15:13
autor: atka1966
po naradzie telefonicznej wetka orzekła, że odstawiamy antybiotyk (skoro nie pomagał za wiele przez 6 dni) i zapisze dziś Busi lek przeciwgrzybiczny, (dopyszcznie) może to pomoże na jakąś grzybicę w jej buzi... idę po pracy po receptę :tired:
prosimy o :fingerscrossed:

Re: Busia chora ! Pipi - Juruś[*]

: 12 lut 2014, 15:57
autor: olam
:fingerscrossed:

Re: Busia chora ! Pipi - Juruś[*]

: 12 lut 2014, 17:19
autor: Miłasia
Atko, myślimy o was bardzo ciepło, trzymajcie się :pocieszacz: .
Dla Busi bardzo dużo :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Busia chora ! Pipi - Juruś[*]

: 12 lut 2014, 18:03
autor: Inez
TO i ja kciukam - Busia nie daj się choróbsku :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Busia chora ! Pipi - Juruś[*]

: 12 lut 2014, 19:03
autor: Dzima
Mocno :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Busia chora ! Pipi - Juruś[*]

: 12 lut 2014, 21:50
autor: atka1966
dzięki :buzki:
Busia dostała Nystatynę - zawiesinę do zrobienia i męczyłam się godzinę, żeby to cholerstwo podzielić na równe dawki, wg wagi, bo 5 gram proszku daje 24 ml, a świnka ma dostawać 0,2 ml 3 x dziennie... :shock: a, że antybiotyk może być tylko 7 dni po zrobieniu zawiesiny, no to musiałam się "cofnąć do podstawówki" i tak kombinować, żeby zrobić tylko na 7 dni :think: proszek był dość drogi, to szkoda żeby się całość zmarnowała :?
no i Busia dostała pierwszą dawkę :tired: nawet nie marudziła, za mało tego było było, żeby coś zauważyła...
je sianko troszkę, nic więcej, pije chętnie ziółka ze strzykawki, to na razie tyle. Mam nadzieję, że diagnoza jest słuszna i leczenie okaże się trafne. Oby jutro było lepiej...